Premier w związku z sytuacją na Ukrainie wprowadził trzeci stopień alarmowy CHARLIE-CRP. Co to oznacza dla obywateli?

Państwo Prywatność i bezpieczeństwo Dołącz do dyskusji
Premier w związku z sytuacją na Ukrainie wprowadził trzeci stopień alarmowy CHARLIE-CRP. Co to oznacza dla obywateli?

W związku z sytuacją na Ukrainie premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenie wprowadzające trzeci, przedostatni stopień alarmowy CRP na terytorium całej Polski. CHARLIE-CRP zaczął obowiązywać wczoraj, od godz. 21:00 i potrwa do 4 marca do godz. 23:59. Co to oznacza dla obywateli?

Trzeci stopień alarmowy CHARLIE-CRP. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni co najwyżej do sygnałów ALFA

Do tej pory w cybereprzestrzeni obowiązywał stopień alarmowy ALFA-CRP. Wczoraj jednak premier zdecydował się na wprowadzenie trzeciego, przedostatniego stopnia – czyli CHARLIE CRP. Ten stopień jest wprowadzany wyłącznie wtedy, gdy wystąpi zdarzenie potwierdzające prawdopodobny cel ataku o charakterze terrorystycznym w cyberprzestrzeni albo uzyskania wiarygodnych informacji o planowanym zdarzeniu.

Co oznacza wprowadzenie stopnia CHARLIE-CRP? Dla zwykłych obywateli – właściwie nic (może poza sygnałem, że sytuacja zrobiła się znacznie poważniejsza). Trzeci stopień alarmowy to przede wszystkim informacja dla służb. Wprowadzone zostają całodobowe dyżury administratorów systemów kluczowych dla funkcjonowania organizacji oraz personelu uprawnionego do podejmowania decyzji w sprawach bezpieczeństwa tych systemów. Oprócz tego służby i organy państwowe mają obowiązek dokonać przeglądu zasobów pod względem możliwości ich wykorzystania w przypadku zaistnienia ataku (cyberterrorystycznego). Muszą również przygotować się do uruchomienia planów umożliwiających zachowanie ciągłości działania po wystąpieniu potencjalnego ataku. Mowa m.in. o możliwości szybkiego i bezawaryjnego zamknięcia serwerów.

Tym samym dla przeciętnych obywateli nie zmienia się właściwie nic; wszystkie zalecenia i zadania zostały przygotowane z myślą o służbach i instytucjach państwowych o kluczowym znaczeniu.

Jak łatwo się domyślić, premier zdecydował o podwyższeniu stopnia alarmowego z ALFA-CRP (obowiązującego od od połowy lutego) do CHARLIE-CRP ze względu na sytuację na Ukrainie. Wczoraj prezydent Rosji Władimir Putin uznał niepodległość tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej oraz Donieckiej Republiki Ludowej. Następnie – w ramach zapewnienia „obrony suwerenności i integralności terytorialnej” rosyjskie siły zbrojne weszły na tereny separatystycznych republik, a tym samym de facto – naruszyły granice Ukrainy. W związku z tym w najbliższych dniach możliwe są nasilone działania ze strony Rosji, jeśli chodzi o ataki hakerskie czy dezinformację – nie tylko na Ukrainie, ale w całym regionie. Z tego względu polskie służby i instytucje powinny być na to przygotowane.

Stopnie alarmowe: w sytuacji zagrożenia o charakterze terrorystycznym

Warto przypomnieć, że stopnie alarmowe wprowadza się w sytuacji zagrożenia o charakterze terrorystycznym – przy czym dotyczy to systemów teleinformatycznych administracji publicznej lub systemów, które wchodzą w skład infrastruktury krytycznej. Pierwszym stopniem alarmu (najłagodniejszym) jest ALFA. Drugim – BRAVO, trzecim (obecnym) – CHARLIE, a czwartym – DELTA.

Stopień CHARLIE-CRP wprowadzono po raz pierwszy. Czwartego, ostatniego stopnia, nie wprowadzono do tej pory.