Codzienne ecommerce Zakupy

Black Friday się skończył, Black Weeks trwają w najlepsze. Następna okazja do wyprzedaży to prawdziwe święto ecommerce

Rafał Chabasiński
25.11.2023
Black Friday się skończył, Black Weeks trwają w najlepsze. Następna okazja do wyprzedaży to prawdziwe święto ecommerce

Sezon jesienno-świątecznych promocji cały czas trwa. W tym roku upływa on nam pod zbiorczą nazwą Black Weeks. Nie da się jednak ukryć, że sam Czarny Piątek jest już za nami. Kolejnym ważnym dniem jest prawdziwe święto ecommerce. Niby nie chodzi mi o jakieś szczególne znaczenie Cyber Monday 2023 dla sprzedaży, ale błędem byłoby lekceważenie tego dnia.

Teoretycznie Black Friday to święto sklepów stacjonarnych. Te internetowe zorganizowały właśnie Cyberponiedziałek

Kto powiedział, że Black Friday musi trwać w tym roku do piątku 24 listopada? Branża ecommerce już dawno przyjęła do wiadomości, że okołoświąteczny sezon wyprzedażowy ma w Polsce niemalże jednolity charakter. Być może za kilka lat zupełnie sobie odpuścimy zwracanie uwagi na poszczególne dni świąteczne i będziemy obchodzić nie tylko Black Weeks, ale wręcz Black Month? Już w zeszłym roku zwracałem uwagę na to, że w zasadzie nie stracilibyśmy nic przesadnie cennego. Pomijając może ten jeden dzień, który wymyślono specjalnie dla handlu w internecie.

Ci lepiej zorientowani w historycznych niuansach doskonale wiedzą, że nie mam na myśli Black Friday. Ten dzień akurat obchodzimy na pamiątkę szału zakupowego sprzed przeszło 60 lat, który miał miejsce w całkowicie stacjonarnych sklepach amerykańskiej Filadelfii. Ot, Czarny Piątek tak bardzo wrył się w pamięć handlowców, że aż zaczęto na jego cześć organizować w Stanach Zjednoczonych cykliczne wyprzedaże w każdy piątek po Dniu Dziękczynienia. Dalej poszło jak zwykle: amerykańska moda przywędrowała do Europy, w tym także do Polski.

Branża ecommerce powinna tymczasem świętować Cyber Monday, obchodzony za oceanem od 2005 r. To wówczas raczkujące wtedy sklepy internetowe zorganizowały własne święto, w którym starały się wyróżnić własnymi promocjami. Niekiedy wręcz jeszcze bardziej atrakcyjnymi niż tymi oferowanymi w Black Friday. Dzięki temu mogły podjąć walkę jak równy z równym z wielkimi stacjonarnymi sklepami handlowymi. Co ciekawe, elektronika zazwyczaj lepiej schodziła w Black Friday, a w Cyber Monday ubrania i obuwie.

Tyle teorii, praktykę wszyscy znamy. Black Friday i Cyber Monday są w Polsce raczej pretekstem do organizowania jesiennych wyprzedaży, które wcale się tak szybko nie skończą. Nawet jeśli będziemy mieli krótką przerwę, to przecież i tak zaraz mamy święta Bożego Narodzenia. Czy jednak aby na pewno zlekceważenie Cyber Monday 2023 jako samoistnego święta sprzedaży to dobry pomysł? Okazuje się, że dane z zeszłego roku podpowiadają coś zupełnie innego.

Cyber Monday 2023 może i nie jest Czarnym Piątkiem, ale wciąż ma szansę przejść najśmielsze oczekiwania

O podsumowanie Black Friday i Cyber Monday pokusiło się w grudniu zeszłego roku Tpay. Pomimo kryzysu inflacyjnego Czarny Piątek wypadł naprawdę nieźle. Sprzedaż wzrosła o aż 118 proc. w porównaniu do pozostałych dni listopada. Owszem, względem wyników z 2021 r. był pewien spadek, wynoszący dokładnie 26 proc. Biorąc jednak pod uwagę szerszy gospodarczy kontekst, możemy śmiało odtrąbić sukces.

Potwierdziły się przy tym stereotypy dotyczące preferowanych przez konsumentów artykułów. Sprzedaż ubrań spadła o 20 proc. Elektronika sprzedawała się lepiej o 32 proc. Sporym wzięciem cieszyła się także kategoria zdrowie i uroda, przy której odnotowano wzrost o aż 28 proc. Wspominam o tym dlatego, że Black Friday zawsze będzie stanowił punkt odniesienia przy ocenie wyników Cyber Monday. Jak sobie poradziło niedoceniane poniedziałkowe święto? Co najmniej zadowalająco.

Cyber Monday 2022 przyniósł wzrost sprzedaż aż o 62 proc. Warto także wspomnieć, że w tym przypadku nie mamy do czynienia z gorszym wynikiem niż w 2021 r. W ujęciu rocznym sprzedaż w zeszłoroczny Cyberponiedziałek także wzrosła, tym razem o 5 proc. Może być też tak, że znaczenie Cyber Monday z roku na rok będzie rosnąć, zamiast maleć, pomimo zacierania się granic pomiędzy częściami składowymi jesiennego sezonu wyprzedażowego.

Co to dla nas oznacza w tym roku? Można się spodziewać, że ten trend się utrzyma. Zwłaszcza że nawet przeprowadzane tuż przed sezonem badania konsumenckie traktowały Black Friday i Cyber Monday 2023 niczym nierozerwalną całość. Wydaje się także, że świadomość istnienia obydwu świąt jest już w Polsce powszechna.

Być może powinniśmy patrzeć na Cyber Monday trochę niczym swego rodzaju wstrząs wtórny po zakupowym trzęsieniu ziemi w postaci Black Friday. Kupujący na pewno spodziewają się kontynuacji atrakcyjnych piątkowych promocji i pojawienia się nowych ciekawych ofert. Jeśli sklepy internetowe to właśnie im zaproponują, to klienci odwdzięczą się pełnymi koszykami zakupowymi i rosnącą sprzedażą. Dlatego mimo wszystko potraktować ten dzień poważnie.