Zmiany dotyczące uzyskiwania przez fiskusa informacji o kontach bankowych Polaków wywołały spore kontrowersje. Ministerstwo Finansów, w odpowiedzi na pytania RPO, próbuje uspokajać. Sęk w tym, że jednocześnie rządzący przygotowują kolejny system do zbierania informacji o rachunkach bankowych obywateli.
Ministerstwo Finansów próbuje uspokajać. I twierdzi, że fiskus nie nadużywa uprawnień
Od 1 lipca naczelnik US może zwrócić się do banku o udzielenie informacji o rachunku bankowym osoby fizycznej; bank musi wyjawić, ile rachunków posiada dana osoba, jakie są obroty i stany tych rachunków, podać nadawców i odbiorców przelewów, a nawet ich tytuły. Oprócz tego banki muszą również ujawnić informacje dotyczące zawieranych przez daną osobę umów kredytowych czy umów pożyczki. Wcześniej banki miały obowiązek przekazywania takich informacji jedynie w przypadku postępowań przygotowawczych lub czynności wyjaśniających dotyczących czynów popełnionych w zakresie działalności osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej. Od 1 lipca rozszerzono tę listę o osoby fizyczne.
Sygnały o tym, że fiskus coraz częściej zagląda na konta bankowe (a nawet je blokuje) pojawiają się już od jakiegoś czasu. Sprawą zainteresował się RPO i wymusił na Ministerstwie Finansów złożenie wyjaśnień. Resort jednak twierdzi, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Magdalena Rzeczkowska, stojąca na czele resortu, zapewnia, że KAS nie może żądać informacji bez uzasadnionej przyczyny. Wskazuje również na liczbę przeprowadzonych do tej postępowań przygotowawczych oraz tego, jak często naczelnicy urzędów skarbowych zwracali się do banków o udzielenie informacji o kontach bankowych. Okazuje się, że w lipcu i sierpniu naczelnicy US prowadzili 37 tys. postępowań przygotowawczych w sprawach karnych i skarbowych. Z kolei tylko 33 razy zwrócili się do banków o udzielenie informacji na podstawie art. 48 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. W związku z tym – jak argumentuje minister finansów – potwierdza to, że rozszerzone uprawnienia są wykorzystywane przez naczelników jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Dodatkowo Rzeczkowska zapewniła też, że korzystanie przez naczelników z nowych uprawnień podlega stałemu monitorowaniu.
Tymczasem rządzący przygotowują już kolejny system
Skoro rozszerzone uprawnienia naczelników urzędowych skarbowych wzbudziły takie kontrowersje, to można się spodziewać, że jeszcze większe wywoła powstanie Systemu Informacji Finansowej. Nowy system ma umożliwić gromadzenie, przetwarzanie i udostępnianie informacji o rachunkach bankowych Polaków. W dodatku dostęp będą mogły do niego otrzymać m.in. służby, prokuratury czy sądy. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy nowy system miałby wejść w życie – politycy dopiero pracują nad odpowiednimi przepisami. To będzie jednak kolejne rozwiązanie poszerzające możliwości pozyskania informacji o kontach bankowych Polaków przez organy i instytucje państwowe.