Ważna decyzja dla frankowiczów i banków. Izba Cywilna Sądu Najwyższego, w składzie 7 osobowym, odpowiedziała w piątek na pytanie Rzecznika Finansowego o sposób rozliczeń po unieważnieniu przez sąd umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego w walucie obcej. Zdaniem SN roszczenia banku i konsumenta są niezależne i w związku z tym nie ulegają wzajemnej kompensacji.
Każdy dochodzi swego
Zgodnie z uchwałą „niedozwolone postanowienie umowne jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną”. Stanowisko SN oznacza dla zainteresowanych, że w przypadku, gdy umowa została unieważniona, przysługują im odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych. Bank może żądać zwrotu pieniędzy od chwili, gdy umowa kredytu stała się bezskuteczna.
Dotychczasowa praktyka pokazała, że samo unieważnienie umowy nie rozwiązuje problemu. Kluczowa jest kwestia rozliczenia. Czy każda ze stron umowy powinna wystąpić ze swoim roszczeniem? Czy też świadczenie wzajemne od razu rozlicza ta strona, która otrzymała więcej niż dała i zwraca jedynie nadwyżkę otrzymanego świadczenia. SN rozstrzygnął te wątpliwości, co uporządkuje orzecznictwo w tym zakresie.
Uchwała SN ma moc zasady prawnej, a to oznacza, że sądy będą się musiały do niej stosować.
Kolejny ważny dla frankowiczów termin, to 11 maja. Na ten dzień, przełożono z 13 kwietnia, posiedzenie Izby Cywilnej SN w pełnym składzie. Orzeczenie powinno rozwiać kolejne niejasności. Rzecznik Finansowy radził wcześniej, by klienci, którym banki zaproponowały ugody z decyzją o ich przyjęciu wstrzymali się do momentu poznania stanowiska SN.
Bank PKO BP poinformował kilka dni przez uchwałą SN, że do końca czerwca zaproponuje ugody w tych sprawach, toczących się przed sądem gdzie, to możliwe. Klienci, którzy nie są w sporze sądowym z bankiem będą mogli skorzystać z mediacji przed Polubownym Sądem przy Komisji Nadzoru Finansowego. Bank proponuje powrót do kursu z dnia wypłaty kredytu i potraktowanie go od początku, jak kredyt złotowy. Ugodowe propozycje dostaną też klienci ING.