Padł rekord odszkodowania za overbooking. Szczęśliwcy dostali 46 tysięcy złotych

Codzienne Finanse Dołącz do dyskusji
Padł rekord odszkodowania za overbooking. Szczęśliwcy dostali 46 tysięcy złotych

Ośmiu pasażerów lecących z Michigan do Minneapolis zgodziło się za 46 tysięcy złotych poczekać na kolejny lot kilka godzin. W samolocie linii lotniczych Delta zabrakło miejsca dla wszystkich posiadających bilet. Kwota odszkodowania jest prawdopodobnie jedną z najwyższych zaproponowanych przez linie lotnicze.

Overbooking linie lotnicze

Szczęśliwcy, którzy zdecydowali się na skorzystanie z kolejnego lotu, zgodzili się na odszkodowanie w wysokości 10 tys. dolarów. Sprawa nie była jednak od początku oczywista. Linia lotnicza Delta, dla której felerny lot obsługiwała linia SkyWest początkowo zaproponowała 5 tys. dolarów wypłacane w gotówce. Nikt z pasażerów nie przystał jednak na ofertę. Pasażerowie odrzucili również propozycję zapłaty 7,5 tys. dolarów złożona już na pokładzie samolotu. Ostatecznie negocjacje stanęły na 10 tys. dolarów, co stanowi prawdziwy rekord. Zgodnie z zasadami wynikającymi z regulaminu linii Delata najwyższym możliwym odszkodowaniem jest kwota 9950 dolarów. Ostatecznie z lotu zrezygnowało osiem osób, na kolejny samolot musieli czekać około kilku godzin.

Ile za overbooking w Polsce?

Overbooking jest dość powszechnym zjawiskiem, w dodatku zgodnym z prawem. Polega na sprzedaży większej ilości biletów niż miejsc dostępnych w samolocie. Linie lotnicze wychodzą z założenia, że część pasażerów z różnych powodów nie stawi się na lotnisku, rezygnując ostatecznie z lotu. Minimalizują też ryzyko, że samolot poleci z minimalnym obłożeniem. To wbrew pozorom kłopot i strata dla linii lotniczych. W końcu przynajmniej część rezygnujących z lotu zdoła anulować swój bilet.

Wysokość odszkodowania w przypadku krajów europejskich reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady. W przypadku rejsów do 1500 km jest to kwota 250 euro lub połowa tej sumy, gdy przewoźnik znajdzie rejs, który pozwoli pasażerowi dotrzeć do portu docelowego najwyżej 2 godziny później. Odszkodowanie wzrasta do 400 euro w przypadku wszystkich lotów wewnątrzwspólnotowych dłuższych niż 1500 km i lotów poza granice Unii Europejskiej o długości od 1500 do 3500 km. W takim przypadku linie lotnicze mogą zapłacić połowę odszkodowania, jeśli znajdą rejs, który zabierze pasażera do miejsca docelowego najpóźniej 3 godziny po czasie. Rekompensata wyniesie 600 euro w przypadku innego rodzaju lotów. Jej wysokość maleje o połowę, jeżeli linie lotnicze znajdą pasażerowi rejs, który da najwyżej 4 godziny opóźnienia względem pierwotnego lotu.

Obok rekompensaty pieniężnej linia lotnicza musi zapewnić pasażerów również bezpłatne posiłki i napoje adekwatne do czasu oczekiwania, a w razie konieczności również nocleg w hotelu. Warto pamiętać, że przedstawione wyżej kwoty nie są ostateczne, jeżeli szkody poniesione w związku z koniecznością oczekiwania na lot są wyższe dodatkowych kwot można dochodzić na drodze postępowania sądowego.