Najpierw Djoković, teraz Kanye West. Szykuje się kolejna afera z Australią i szczepionkami w tle

Codzienne Zagranica Zdrowie Dołącz do dyskusji (110)
Najpierw Djoković, teraz Kanye West. Szykuje się kolejna afera z Australią i szczepionkami w tle

Słynny tenisista musiał zostać deportowany z wymagającej pełnego zaszczepienia od obcokrajowców Australii. Wygląda na to, że historia się może powtórzyć ze znanym celebrytą. Kanye West nie wjedzie do Australii?

West, jeden z najbardziej znanych raperów na świecie, chciałby wystąpić w marcu w Australii na kilku wielkich koncertach. Problem? Celebryta i były mąż Kim Kardashian ciągle nie może się zdecydować, czy jest antyszczepionkowcem, czy może jednak nie.

Kanye West nie wjedzie do Australii? Zdradził, ile przyjął już dawek

Raper ujawnił w swoim podcaście, że jest zaszczepiony na COVID-19 – ale tylko jedną dawką. To nie wystarczy, by dostać się na Antypody. Australia wymaga bowiem przynajmniej dwóch dawek, o czym boleśnie przekonał się niedawno tenisista Novak Djoković.

Można powiedzieć, że żaden problem – można przecież szybko przyjąć drugą, a nawet i trzecią dawkę. Jednak celebryta wyraźnie nie może zdecydować się, czy zapisać się do nurtu antyszczepionkowego. Niedawno opowiadał, jak to był w Paryżu czy Lizbonie „i tam nie trzeba być zaszczepionym”.

Nie tak dawno temu, znany zresztą z dziwnych wypowiedzi, West dywagował, czy w szczepionkach nie chodzi o to, by wszczepiać ludziom chipy. Choć trzeba przyznać, nie jest tutaj ortodoksyjny jak Djoković, który chyba nie ma co to tego żadnych wątpliwości.

Władze Australii przestrzegają Westa

Australia jest chyba jednak już zmęczona aferą z tenisistą i najwyraźniej nie chce powtórki z rozrywki z Westem. W sprawie wypowiedział się więc nawet sam premier kraju Scott Morrison.

„Takie są zasady. I one się tyczą każdego, co zresztą można było ostatnio zobaczyć. I nie ma znaczenia kim jesteś – zawsze musisz się do tych zasad stosować” – przestrzegał Kanye Westa premier.

Czy zatem będą kolejne próby wjazdu do Australii antyszczepionkowców? Ten ruch jest jednak spory na całym świecie, a to oznacza, że stoi za nim potencjalny „rynek” antyszczepionkowców. Zostać bohaterem tego ruchu nie jest wcale tak trudno, co pokazał Djoković.

Być może West chce się stać teraz muzycznym guru antyszczepionkowców (takim amerykańskim odpowiednikiem Ivana Komarenko). A tu koczowanie na którymś z australijskich lotnisk może pomóc mu ten status osiągnąć…

Fot.: Kenny Sun / Flickr / CC BY 2.0