Dlaczego kobiety stoją dłużej w kolejce do toalety? Okazuje się, że to nie tylko problem fizjologiczny, ale również prawny

Codzienne Prawo Dołącz do dyskusji (216)
Dlaczego kobiety stoją dłużej w kolejce do toalety? Okazuje się, że to nie tylko problem fizjologiczny, ale również prawny

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego do damskiej toalety zawsze jest kolejka? Oczywiście wiele badań pokazuje, że kobiety spędzają w toalecie znacznie więcej czasu niż mężczyźni. Stoją za tym przesłanki fizjologiczne i kulturowe, ale czy spodziewaliście się, że również prawne? 

Toaletowa dyskryminacja

Kobiety stoją dłużej w kolejce do toalety, jest to dość mocno zauważalny fakt. Potwierdzony zresztą przez badania naukowe. Z jednego z nich wynika, że przeciętny czas oczekiwania w toalecie przez mężczyznę to 40 sekund, a kobietę – ponad 2 i pół minuty. Oczywiście ma to różne źródła. Z jednej strony kobiety odwiedzają to miejsce częściej. Ma to podłoże czysto fizjologiczne. Z drugiej spędzają tam więcej czasu, co z kolei wynika z naszej kultury. Okazuje się, że oprócz powodów związanych ściśle z kobiecością jest jeszcze jeden, ten prawny.

Jeżeli przyjrzymy się przepisom prawa budowlanego, które określają jaką infrastrukturę powinny posiadać budynki użyteczności publicznej, szybko przekonamy się, że dyskryminują one kobiety. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie w damskich toaletach dopuszczona jest mniejsza liczba ustępów. Mówi o tym § 84:

W budynku użyteczności publicznej i zakładu pracy należy urządzić ustępy ogólnodostępne. Jeżeli liczba osób w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi na danej kondygnacji jest mniejsza od 10, dopuszcza się umieszczenie ustępu na najbliższej, wyższej lub niższej kondygnacji.
2. W budynkach, o których mowa w ust. 1, w ustępach ogólnodostępnych powinna przypadać co najmniej jedna umywalka na 20 osób, co najmniej jedna miska ustępowa i jeden pisuar na 30 mężczyzn oraz jedna miska ustępowa na 20 kobiet, jeżeli przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy nie stanowią inaczej. W przypadku gdy w pomieszczeniach przeznaczonych na stały pobyt ludzi liczba osób jest mniejsza niż 10, dopuszcza się umieszczenie wspólnego ustępu dla kobiet i mężczyzn.

Kobiety stoją dłużej w kolejce do toalety

Przepisy rozporządzenia wprowadzają dysproporcję. 30 mężczyzn będzie miało do dyspozycji jeden ustęp i pisuar. Co oznacza, że de facto jedno tego typu urządzenie przypadnie na 15 osób. W tym samym miejscu damska toaleta będzie posiadała tylko jeden ustęp, na który przypadnie 20 korzystających z niego osób. Biorąc to pod uwagę oraz doliczając statystyczny czas spędzony przez kobiety w toalecie, dość szybko możemy dojść do wniosku, że prawo działa na ich niekorzyść.

Co ciekawe takiej dysproporcji nie przewidują przepisy w przypadku budynków zamieszkania zbiorowego. Tego typu budynki muszą posiadać na każdej kondygnacji umywalnie i ustępy przeznaczone do wspólnego użytku, wyposażone co najmniej w:
1) 1 miskę ustępową dla 10 kobiet;
2) 1 miskę ustępową i 1 pisuar dla 20 mężczyzn.

Nie do końca wiadomo, skąd wynika ta dysproporcja oraz dlaczego przepisy, które były zresztą nowelizowane dość niedawno, w dalszym ciągu podtrzymują tą dość niekomfortową nierówność. Stojąc w kolejce do toalety drogie panie, nie złośćcie się więc na koleżanki, ale raczej na niepatrzące przychylnym okiem na kobiecość władze.