Russia Today wylatuje z polskich kablówek. Oby na zawsze

Prywatność i bezpieczeństwo Technologie Zagranica Dołącz do dyskusji (265)
Russia Today wylatuje z polskich kablówek. Oby na zawsze

Koniec z rosyjską propagandą w polskiej telewizji. KRRiT wykreśliła Russia Today, a także cztery inne kanały z rejestru programów telewizyjnych. Ma to związek z inwazją na Ukrainę. Te propagandowe programy służą Putinowi do usprawiedliwiania jego barbarzyńskiego ataku na niepodległy kraj. To dobra i jedyna słuszna decyzja.

KRRiT wykreśliła Russia Today

Wielu z nas łapało się za głowy, przeskakując dziś zagraniczne kanały informacyjne, widząc że na kilku z nich emitowane są informacje pokazujące rosyjską wizję ataku na Ukrainę. Russia Today służy Putinowi do tego, by cały świat mógł dowiedzieć się jaki jest jego przekaz związany z różnymi wydarzeniami. Przez lata władzom Polski, ale też wielu innych krajów, to nie przeszkadzało, bo uznawały że RT nie niesie za sobą aż tak potężnego zagrożenia. Wszystko zmieniło się 24 lutego 2022 roku, w dniu rozpoczęcia wojny.

Jak pomóc Ukrainie? Między innymi odcinając rosyjskie władze od wywierania wpływu na opinię publiczną demokratycznego świata. Dlatego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła dziś decyzję w sprawie wykreślenia z rejestru programów telewizyjnych następujących kanałów:

  • Russia Today
  • RT Documentary
  • RTR Planeta
  • Sojuz TV
  • Russija 24

A to oznacza brak możliwości rozprowadzania wyżej wymienionych programów w sieciach kablowych, platformach satelitarnych i platformach internetowych.

Niektórzy zareagowali szybciej

Decyzję KRRiT o kilkadziesiąt minut wyprzedziło Orange Polska. Jego rzecznik Wojciech Jabczyński napisał na Twitterze:

W związku z agresją na Ukrainę wyłączamy wszystkie rosyjskie kanały w telewizji od Orange.
Takiej decyzji nie miało odwagi podjąć UPC, którego klientem (jeszcze) jestem. Być może zapadłaby ona i bez udziału krajowej rady, ale teraz będzie ona podyktowana po prostu odgórnym zarządzeniem KRRiT.
To oczywiście symboliczny ruch, który nie odwróci losów rozpoczętej właśnie wojny. Ale dobrze, że kolejne kraje przestają bawić się w appeasement i obłaskawianie Putina. Rosyjski prezydent okazał się bezwzględnym dyktatorem, który za nic ma ludzkie życie. Szkoda, że swoją rozsianą po całym świecie propagandą zdołał już zatruć wiele umysłów. Oby nie zatruł już ani jednego więcej.