Jeśli nie masz ok. 40 proc. wkładu własnego na mieszkanie, najem będzie obecnie tańszy niż koszt raty i czynszu

Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Jeśli nie masz ok. 40 proc. wkładu własnego na mieszkanie, najem będzie obecnie tańszy niż koszt raty i czynszu

Osoby, które planowały zakup własnej nieruchomości, mogą zastanawiać się, czy obecnie najem jest korzystniejszy od kupna mieszkania, czy też może jest wręcz odwrotnie. Eksperci jednak rozwiewają wątpliwości.

Czy obecnie najem jest korzystniejszy od kupna mieszkania?

Ceny nieruchomości już od jakiegoś czasu utrzymują się mniej więcej na tym samym poziomie; spada jednak zdolność kredytowa Polaków. Dodatkowo osoby, które planowały zakup mieszkania, odstraszają wysokie stopy procentowe (i WIBOR), a tym samym – wysokie raty potencjalnego kredytu. Czy zatem obecnie najem jest korzystniejszy od kupna mieszkania?

Analitycy Otodom.pl postanowili to sprawdzić na przykładzie dwupokojowych mieszkań (50-50 mkw.) w różnych rejonach Polski. Porównali średnie ceny najmu w poszczególnych miastach oraz wysokość raty, przy założeniu finansowania zakupu mieszkania 20-procentowym wkładem własnym. W których miastach wysokość raty odsetkowej (połączonej z czynszem) była konkurencyjna względem kosztów najmu?

Okazuje się, że na przykład w Łodzi należałoby dysponować prawie 40-procentowym wkładem własnym, by wysokość raty odsetkowej i czynszu zrównała się ze średnim kosztem najmu. Średnia cena 2-pokojowego mieszkania o metrażu 50-55 mkw. wynosi niecałe 402 tys. zł. Rata kredytu przy 20-procentowym wkładzie własnym i średnim czynszu wyniesie niecałe 3300 zł (rata odsetkowa wraz z czynszem – praktycznie 3 tys. zł). Z kolei średni koszt najmu to trochę ponad 2400 zł. Tym samym rata odsetkowa wraz z czynszem będzie bardziej opłacalna od najmu dopiero przy 38-procentowym wkładzie własnym.

Z kolei w Poznaniu należałoby mieć nawet 43 proc. wkładu własnego, w Warszawie – 42 proc., a w Krakowie – 46 proc.

We Wrocławiu trzeba byłoby natomiast dysponować 33-procentowym wkładem własnym, by rata odsetkowa wraz z czynszem zrównowała się z kosztami najmu. Wkład własny niższy niż 40 proc. trzeba mieć również w Częstochowie, Szczecinie czy Katowicach. Na przeciwległym biegunie znajdują się natomiast Gdynia i Białystok. W tyvh miastach, aby rata odsetkowa wraz z czynszem zrównała się ze średnimi kosztami najmu, trzeba dysponować aż… 52-procentowym wkładem własnym. Różnice w poszczególnych miastach wynikają zarówno z cen nieruchomości, jak i średniego kosztu najmu i wysokości czynszów.

Przy porównywaniu opłacalności najmu i zakupu mieszkania (na obecny moment) warto również zwrócić uwagę na to, jak szeroka jest oferta mieszkań na wynajem. W wielu miastach zainteresowanym osobom po prostu nie uda znaleźć się mieszkania do wynajęcia – a przynajmniej nie po średniej cenie. To również determinuje, czy ktoś powinien zdecydować się na zakup nieruchomości (o ile ma odpowiednią zdolność), czy też wynająć mieszkanie.

W mniejszych miastach wkład własny również musi być wysoki

Jak się okazuje, sytuacja jest bardzo podobna również w mniejszych miastach. Na przykład w Radomiu trzeba dysponować co najmniej 39-procentowym wkładem własnym, by rata wraz z czynszem była bardziej opłacalna niż najem. W Chorzowie – aż 63 proc., a w Gorzowie Wielkopolskim – 59 proc.

Tym samym najem wydaje się korzystniejszy od kupna mieszkania na ten moment – przynajmniej jeśli chodzi o wysokość kosztów ponoszonych co miesiąc.