Od kiedy możliwe będą wesela i komunie w 2021 r.? Przedsiębiorcy działający w branży eventowej i ślubnej nie ukrywają zniecierpliwienia – przygotowania do sezonu powinni rozpocząć nawet kilka miesięcy wcześniej. Minister zdrowia odniósł się dzisiaj do tej kwestii.
Od kiedy wesela i komunie? Maj wydaje się prawdopodobny – ale dla branży prognozy ministra to za mało
W mediach coraz częściej ostatnio pojawiają się historie restauratorów, którzy już wydali środki na przygotowanie ogródków gastronomicznych, licząc na to, że będą mogli je otworzyć jeszcze w kwietniu. Rząd jednak zdecydował, że obostrzenia zostaną przedłużone do 18 kwietnia. Rzecznik rządu zapowiada wprawdzie, że jest możliwe, by otwarcie ogródków nastąpiło jeszcze pod koniec miesiąca (lub na początku maja). Zaznacza jednak przy tym, że wszystko będzie zależeć od sytuacji epidemicznej – zarówno liczby zakażeń jak i obłożenia łóżek covidowych i respiratorowych.
W jeszcze gorszej sytuacji są przedsiębiorcy z branży ślubnej i eventowej, dla których sezon rozpoczyna się lada moment. Na ten moment nie wiedzą, czy powinni rozpocząć jakiekolwiek przygotowania. Zdezorientowani są również rodzice dzieci, które miałyby przystąpić do komunii w tym roku oraz przyszli małżonkowie, którzy przełożyli wesele z 2020 na rok 2021.
Dziś na antenie radia RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do tej kwestii i tego, od kiedy wesela i komunie mogłyby być organizowane – oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego. Jego zdaniem „maj daje lepszą perspektywę”, głównie ze względu na szczepienia przeciwko COVID-19. Jak jednak podkreślił – co nie powinno już dziwić – dalsze decyzje rządu w tej sprawie będą zależeć od rozwoju sytuacji epidemicznej i sytuacji w szpitalach.
Dla przedsiębiorców z branży ślubnej i eventowej takie zapewnienia to jednak za mało – a przecież przygotowania powinni rozpocząć już teraz. Jakby było tego mało, rząd wciąż nie przygotował tarczy antykryzysowej 9.0. Odpowiednie rozporządzenie prawdopodobnie pojawi się dopiero w przyszłym tygodniu.
Priorytetem edukacja
Minister zdrowia potwierdził też w rozmowie to, o czym mówił już wcześniej – czyli o priorytetach rządu w znoszeniu obostrzeń. W przyszłym tygodniu mają zapaść decyzje dotyczące ewentualnego powrotu dzieci do przedszkoli i szkół podstawowych (mowa głównie o klasach I-III). Rządowi ma zależeć również na tym, by przywrócić możliwość przeprowadzania egzaminów.
Co jednak interesujące, minister zdradził również, że jeśli chodzi o znoszenie obostrzeń w najbliższym czasie, rząd chce powrotu do regionalizacji restrykcji. To oznaczałoby, że rządzący w pierwszej kolejności poluzują obostrzenia w województwach z najmniejszą liczbą nowych zakażeń oraz – prawdopodobnie – najbardziej stabilną sytuacją w szpitalach.