Nasz czytelnik ofertę z nową 60 procentową podwyżką ceny gazy dostał z zastrzeżeniem, że jest ważna tylko przez kilka dni, bo potem będzie jeszcze drożej. Polscy przedsiębiorcy mają naprawdę powody, by skarżyć się na ból głowy. Najpierw uderzył w nich Polski Ład, teraz drożeją nośniki energii, a pracownicy żądają podwyżek.
Szokujące podwyżki cen gazu dla firm
Od kilku lat Urząd Regulacji Energetyki nie zatwierdza cen gazu dla przedsiębiorstw. Cenę ustala rynek. W Polsce jest to większości rynek jednej firmy, PGNiG, która nie tylko gaz sprzedaje, ale też wydobywa. Z danych Eurostatu za 2019 rok wynika, że w Polsce ceny gazu dla odbiorców nie będących gospodarstwami domowymi należą do najwyższych w UE. Drożej jest w 5 krajach. Skąd teraz taka podwyżka. „To nie teraz jest tak drogo, tylko w ubiegłym roku było tak tanio. Rok temu gaz na Towarowej Giełdzie Energii był tańszy o prawie 80 procent. Do tego zapotrzebowanie na gaz bardzo wzrosło” słyszą przedsiębiorcy, od obsługujących ich handlowców.
Zdaniem Michała Gniazdowskiego, analityka Działu Makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego szybki i regularny wzrost cen rodzi obawy o jeszcze wyższą inflację w kolejnych miesiącach. „Praktyka oferowania wyższych cen i sugerowania ich jeszcze większego wzrostu w niedalekiej przyszłości nie jest nowa. Jednak obecne warunki mogą zrobić z niej groźne narzędzie. Wysokie oczekiwania inflacyjne mogą sprawić, że z czasem, stanie się ona akceptowalna i powszechnie stosowana” uważa Michał Gniazdowski.
Końca nie widać
PGNiG swoim wydobyciem w Polsce zaspokaja jedną czwartą krajowego zaopatrzenia. Resztę importuje. Po pandemii gospodarki ruszyły z kopyta i ich apetyt na gaz bardzo wzrósł. Same Chiny potrzebują ogromnych ilości. W efekcie cena 1 MWH poszybowała w giełdzie w górę. W centrali PGNiG Obrót Detaliczny można się na razie dowiedzieć tylko tyle, że pracuje nad nowymi cennikami.
Trudno dyskutować ze wzrostem cen gazu na światowym rynkach. Nie mniej jednak polskie firmy już w latach poprzednich narzekały, że ceny energii są barierą dla ich rozwoju i blokują realizację inwestycji. Niedawno potwierdziło się to w konsultacjach, które prowadził wicepremier Gowin. Ta wiedza ma mu pomóc w stworzeniu Białej Księgi Polskiego Biznesu, która ma pomóc bariery usuwać. Ciekawe czy jest jakiś pomysł, jak to robić czy też twórcy Księgi „odwalą” kawał, nikomu niepotrzebnej roboty.
Co może zrobić firma, gdy dostaje taką podwyżkę? „Musi podnieść ceny usługi, zwłaszcza, że inne koszty też rosną. Klient zapłaci więcej” odpowiada nasz Czytelnik.