Pracodawca może nie chcieć zwrócić pieniędzy za samochód elektryczny

Moto Państwo Praca Dołącz do dyskusji (43)
Pracodawca może nie chcieć zwrócić pieniędzy za samochód elektryczny

Polscy kierowcy coraz częściej wybierają samochody elektryczne. Prawodawcy, którzy jeszcze niedawno całą swoją uwagę skupiali na uregulowaniu kwestii e-hulajnóg, teraz zauważyli kolejną istotną lukę w prawie.

Okazuje się, że w 2022 roku wciąż brakuje podstaw prawnych, które pozwalałyby na zwrot pracownikom kosztów przejazdu w celach służbowych prywatnym autem elektrycznym lub hybrydowym.

Obecnie obowiązujące przepisy pomijają samochody elektryczne i hybrydy plug-in.

Kwestię ponoszenia kosztów w związku z podróżą służbową reguluje Kodeks pracy. Stanowi, że pracownikowi, który wykonuje na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza stałym miejscem pracy, należy zwrócić poniesione w związku z tym wydatki.

W zakresie warunków ustalania wspomnianej należności Kodeks odsyła do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Ono z kolei wskazuje, że za zgodą pracodawcy, pracownik może odbyć delegację również samochodem prywatnym.

Jak w takim przypadku obliczyć ile pracodawca powinien „zwrócić” pracownikowi? Mnożymy ilość przejechanych kilometrów przez stawkę za jeden kilometr przebiegu. Tę kwotę ustala pracodawca, ale nie może być ona niższa, niż wskazana w przepisach ustawy o transporcie drogowym.

Samo założenie uszczegółowienia minimalnej stawki za kilometr przebiegu jest super. Chroni to pracownika przed sytuacją, w której pracodawca chcąc przyoszczędzić, zaniżyłby ją.

Pojawia się tu jednak problem, ponieważ zarówno przepisy ustawy, jak i wykonawczego rozporządzenia biorą pod uwagę jedynie pojazdy spalinowe.

Gdyby więc właściciele aut z napędem elektrycznym lub hybrydowym korzystali z nich także w pracy, teoretycznie nie mogliby liczyć na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową.

Czy możemy liczyć na uregulowanie?

Zdaje się, że brak legislacyjny zostanie wkrótce uzupełniony za sprawą posłów Koalicji Obywatelskiej. Wnieśli oni do Sejmu projekt zmiany ustawy o transporcie drogowym.

Uzasadnienie projektu wskazuje na czym ma polegać zmiana. W przepisie ustawy autorzy jednoznacznie wskazali, że pojazdy elektryczne i hybrydowe mogą być używane w celach służbowych. Zasady zwrotu kosztów przejazdu Minister ma zaś określić w rozporządzeniu, uwzględniając rodzaj pojazdu, moc elektryczną i pojemność silnika.

W piątek skierowano projekt do I czytania.