Sklepy prześcigają się w tworzeniu promocji, które przyciągną klienta i jednocześnie zniechęcą go do zakupów u konkurencji. Po obniżonej cenie można kupić wiele produktów, w tym – alkohol. Nikogo to nie powinno dziwić, jednak znalazł się konsument, który zarzucił Lidlowi, że chce rozpijać naród. Skarga na Lidla znalazła się tym samym na szczycie absurdalnych skarg do KER.
Skarga na Lidla za…zachęcanie do nadużywania alkoholu
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze skargę do KER. Tym razem kogoś zbulwersowała…promocja alkoholu w Lidlu. I jeśli kogoś zdziwiła np. skarga na wampira z Oreo (i zarzut o nekrofilię) to aż trudno ocenić, jak można zareagować w tej sytuacji.
W reklamie sprzedawca informuje, że piwo Carlsberg można nabyć w cenie 2,39 zł za butelkę jeśli klient nabędzie co najmniej 3 butelki. W przypadku zakupu mniejszej ilości cena wynosi 2,99 zł. Więcej podobnych «promocji» można znaleźć w gazetce promocyjnej Lidla (…).
Pomijając ogólnie wątpliwą moralnie reklamę alkoholu wydaje się, że sytuacja promowania alkoholu w modelu kup więcej za niższą cenę jednostkową nie powinna mieć miejsca w cywilizowanym kraju. Jest to ewidentna zachęta do nadużywania alkoholu i alkoholizmu.
Jeden z konsumentów zarzuca zatem Lidlowi, że sklep zachęca do nadużywania alkoholu, a wręcz do alkoholizmu (!). Powód? Promocja jest tak skonstruowana, że jeśli ktoś kupi więcej butelek piwa, to zapłaci mniej za sztukę. Oczywiście taka praktyka nie jest niczym nowym. Sklepy często usiłują nakłonić konsumentów do większych zakupów, niezależnie od tego o jaki produkt chodzi. Zresztą idąc tym tokiem rozumowania można równie dobrze posądzić np. Biedronkę o próbę promowania nadmiernej otyłości (przykładowo – przy zakupie dwóch opakowań boczku jedna sztuka produktu wychodzi taniej).
KER oddaliła skargę, bo i co miała zrobić
Komisja Etyki Reklamy musi rozpatrywać skargi niezależnie od tego, jak bardzo absurdalna jest jej treść. Jedynym wymogiem jest złożenie skargi zgodnie z kryteriami formalnymi. W tym przypadku KER – czego można było się spodziewać – oddaliła skargę. I dodatkowo pochwaliła Lidl za praktykę w zakresie sprzedaży piwa, w tym również piwa bezalkoholowego wyłącznie osobom pełnoletnim po okazaniu dowodu osobistego.