W poniedziałkowej notce skierowanej do pracowników, wiceprezes firmy ds. zasobów partnerskich w USA ogłosiła, że Starbucks pokryje koszty podróży w celu wykonania aborcji swoim pracownikom, którzy nie mają możliwości usunięcia ciąży w promieniu 100 mil (czyli ok. 160 km) od miejsca zamieszkania.
Jak pisze serwis „nytimes.com”, sieć kawiarni właśnie dołączyła do niewielkiej póki co grupy firm, które postanowiły już teraz poczynić ruch w celu zapewnienia swoim pracownikom dostępu do legalnej aborcji. Skąd taka decyzja? Najprawdopodobniej za sprawą działań Sądu Najwyższego USA, już wkrótce w wielu stanach kobiety utracą prawo do przerwania ciąży.
Sąd Najwyższy USA obali Roe v. Wade?
Ogromny niepokój wywołał ostatnio w Stanach projekt opinii Sądu Najwyższego, opublikowany przez „Politico”. Z ujawnionego przez dziennikarzy dokumentu wynika, że już w czerwcu Sąd Najwyższy USA planuje uchylić dwa historyczne orzeczenia. Chodzi o Roe vs. Wade z 1973 roku i Casey vs. Planned Parenthood z 1992. Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, prawo do aborcji w wielu stanach przestanie istnieć. Jak pokazują szacunki, decyzja będzie dotyczyła nawet 40 milionów kobiet.
Sara Kelly, pełniąca obowiązki wiceprezesa firmy ds. zasobów partnerskich w skierowanej do pracowników notatce uspokaja (w wolnym tłumaczeniu):
Z góry wyjaśnię – niezależnie od tego, co ostatecznie zadecyduje Sąd Najwyższy, zawsze zapewnimy naszym partnerom dostęp do wysokiej jakości opieki zdrowotnej.
Starbucks pokryje koszty podróży w celu wykonania aborcji
Zgodnie z oświadczeniem firmy, pokrycie kosztów podróży pracowników w celu uzyskania aborcji zostanie dodane do rozległej listy świadczeń opieki zdrowotnej, na jakie mogą liczyć pracownicy kawiarni.
Świadczenia te obejmują między innymi tzw. „gender-affirming care”. Jest to opieka zdrowotna, która ma na celu zaspokojenie fizycznych i psychicznych potrzeb osób transpłciowych. Może ona polegać zarówno na pracy z psychologiem, jak i na operacjach wpływających na wygląd zewnętrzny. Pracownicy firmy mogą liczyć też między innymi na pokrycie kosztów związanych z macierzyństwem zastępczym. Wsparcie przysługuje też w przypadku adopcji oraz leczenia bezpłodności.
Zgodnie z zapowiedziami, w związku z polityką państwa „anty-trans”, Starbucks zamierza również zacząć pokrywać koszty podróży w związku z operacjami zmiany płci dla pracowników, którzy nie mogą uzyskać dostępu do takich zabiegów w pobliżu miejsca zamieszkania.
Według Forbesa, w ślady Starbucks może w najbliższym czasie pójść ok. 15 znanych firm. Wśród nich m.in. Amazon, Apple, Bumble, Citigroup, Lyft i Yelp.