Niektórzy samozatrudnieni zostali pozbawieni pieniędzy z świadczenia postojowego na własne życzenie. Zwlekali ze złożeniem wniosku o pomoc, bo myśleli, że zasady składania wniosków są takie same jak w przypadku zwolnienia ze składek ZUS.
Świadczenie postojowe dla samozatrudnionych: warunki były jasne, ale część i tak je zignorowała
O tym, jakie warunki trzeba spełnić, by otrzymać świadczenie postojowe dla samozatrudnionych, pisaliśmy niejednokrotnie – ten temat poruszało zresztą wiele mediów. Można było zatem sądzić, że samozatrudnieni będą dość dobrze orientować się w warunkach przyznawania świadczenia (przynajmniej jeśli chodzi o te, które nie wzbudzały żadnych wątpliwości interpretacyjnych).
Tymczasem okazuje się jednak, że część samozatrudnionych nie zwróciła kompletnie uwagi na to, kiedy może złożyć wniosek o świadczenie postojowe, by otrzymać pomoc. Wszystko wskazuje też na to, że niektórzy zasugerowali się terminem składania wniosków o zwolnienie ze składek ZUS.
Wnioskujący po raz pierwszy o świadczenie postojowe dla samozatrudnionych musieli spełnić podstawowy warunek – zanotować spadek przychodów o 15 proc. w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku. To oznacza, że jeżeli przychody z marca były o 15 proc. niższe względem przychodów z lutego, to samozatrudniony mógł złożyć wniosek w kwietniu. Co jednak w sytuacji, gdy przedsiębiorca zanotował spadek przychodów w marcu (względem lutego), ale nie złożył wniosku w kwietniu? Jeśli w kwietniu (względem marca) jego sytuacja finansowa poprawiła się, to odpowiedź jest prosta – stracił szansę na uzyskanie pomocy za marzec. Tym samym jeśli samozatrudniony zbyt późno się zorientował, że konieczne jest złożenie wniosku w kolejnym miesiącu po zanotowaniu spadku przychodów, to na własne życzenie pozbawił się dodatkowych środków.
Co jednak ze świadczeniem postojowym za kolejny okres? W tym przypadku jest nieco prościej – zakładając, że sytuacja samozatrudnionego nie poprawia się (nie ma większych przychodów), to musi jedynie pamiętać, by składać wnioski miesiąc po miesiącu.
Możliwości złożenia wniosku o świadczenie postojowe po raz pierwszy nie są też pozbawieni ci, którzy po raz pierwszy zanotowali spadek przychodów w czerwcu (względem maja). Staranie się o świadczenie jest możliwe dzięki temu, że ostateczny termin składania jakichkolwiek wniosków o świadczenie postojowe upływa dopiero po upływie 3 miesięcy od zniesienia stanu epidemii.
Niektórym mogło pomylić się z terminem wniosku o zwolnienie ze składek ZUS
Wszystko wskazuje na to, że część przedsiębiorców mogła zasugerować się warunkami składania wniosku o zwolnienie ze składek ZUS. Do 30 czerwca można było złożyć wniosek o zwolnienie za wszystkie możliwe miesiące (marzec-maj) – wystarczyło, że przedsiębiorca nie opłacił składek za ten okres. Być może część samozatrudnionych analogicznie podeszła do warunków składania wniosków o postojowe. Faktem jest natomiast, że świadczenia pozbawili się na własne życzenie.