W kontekście trwającej wizyty Elona Muska w Polsce, która nie ma charakteru biznesowego, warto poświęcić chwilę kondycji jego flagowej firmy, Tesla Inc., którą przygotował Grzegorz Dróżdż, analityk powiązany z polskim Cinkciarzem.
Firma ta, znana z dostarczania innowacyjnych samochodów elektrycznych, takich jak model Cybertruck, znajduje się obecnie w interesującej fazie rynkowej. Akcje Tesli odnotowały 30-procentowy spadek w stosunku do swoich historycznych maksimów, co stawia je w kontraście do głównego amerykańskiego indeksu giełdowego, osiągającego nowe rekordy. Pytanie brzmi: czy obecna sytuacja czyni akcje Tesli atrakcyjną inwestycją?
Tesla rośnie coraz wolniej, choć nadal szybko
Najpierw warto zauważyć, że sukces Tesli jest niezaprzeczalny. Przychody firmy wzrosły o 447 proc. w ciągu ostatnich 5 lat, co przekłada się na średnioroczne tempo wzrostu na poziomie 40 proc. Jednakże, jak wynika z ostatniego sprawozdania finansowego za III kwartał 2023 r., dynamika wzrostu spadła do 9 proc. rocznie. Pomimo tego spowolnienia, marża zysku netto Tesli wynosi imponujące 11 proc., co jest znacznie wyżej niż średnia branżowa, wynosząca 3,5 proc.
Tesla wyróżnia się również wysoką rentownością kapitałów własnych, wynoszącą 21,5 proc., w porównaniu ze średnią branżową na poziomie 9,8 proc. Te wskaźniki podkreślają jej dominację na rynku, nawet w obliczu niekorzystnej sytuacji makroekonomicznej. Jak podkreśla Dróżdż, firma odznacza się również wysokim poziomem reinwestycji – 78,4 proc. zysków jest reinwestowanych, przy niskim wskaźniku zadłużenia do kapitałów własnych (D/E) na poziomie 0,05.
Również wskaźnik płynności szybkiej (QR), wynoszący 1,18, świadczy o solidnej pozycji finansowej firmy. Tesla skupia się obecnie na redukcji kosztów per pojazd, maksymalizacji wolumenu dostaw oraz inwestycjach w sztuczną inteligencję i rozwój robota humanoidalnego Optimus.
- Czytaj też: Eksperci sceptyczni wobec losu PayPala. „Młodzi chcą czegoś zupełnie innego, od tego co chcieliby starsi”
Skoro z Teslą jest tak dobrze, to czemu jest źle?
Jednakże zdaniem Dróżdża, sukces inwestycyjny nie leży wyłącznie w obserwacji obecnych osiągnięć firmy. Jak podkreśla profesor Aswath Damodaran z Uniwersytetu Nowojorskiego, kluczowe jest „keep your eyes on the price” (patrz na cenę) przed podjęciem decyzji inwestycyjnych. Oczekiwana stopa zwrotu dla Tesli wynosi 17,4 proc., a prognozowana średnioroczna stopa wzrostu zysków przez rynek to 64,8 proc. w ciągu najbliższych 5 lat. Jednakże, wartość wewnętrzna akcji spółki, według listopadowej wyceny Damodarana, znajduje się około 15 proc. poniżej obecnej ceny.
Warto również uwzględnić narastającą konkurencję na rynku samochodów elektrycznych, zwłaszcza z Chin, gdzie firma BYD wyprodukowała więcej pojazdów elektrycznych niż Tesla w 2023 roku.
Odpowiedź na pytanie, czy obecna wycena Tesli jest adekwatna, może zostać ujawniona w środę (24.01), kiedy to zostaną opublikowane wyniki finansowe spółki za IV kwartał 2023 r. Inwestorzy będą z pewnością uważnie śledzić te dane, aby lepiej zrozumieć, czy obecny kurs akcji Tesli odzwierciedla rzeczywistą wartość firmy i jej przyszłe perspektywy.