REKLAMA
  1. Home -
  2. Codzienne -
  3. Influencerka była tak oburzona wyrokiem ws. aborcji, że zaczęła reklamować baton proteinowy. Producent zerwał współpracę - i dobrze
Influencerka była tak oburzona wyrokiem ws. aborcji, że zaczęła reklamować baton proteinowy. Producent zerwał współpracę - i dobrze

Zerwanie współpracy, wyrok Trybunału Konstytucyjnego dot. aborcji i... reklama batona. Jak można zareagować na wyrok TK w sprawie aborcji płodu z powodów patoembriologicznych? Można się oburzyć (jak ja), można przyklasnąć, a można też... zareklamować baton na Instagramie. 

Paweł Mering25.10.2020 17:25
Codzienne

Wyrok TK i... reklama batona

Po wpisującym się w mojej opinii w formułę Radbrucha wyroku TK (skrót proszę sobie samemu rozwinąć), na ulicę wyszła znaczna część społeczeństwa. Niezależnie od płci, wieku, wyznania, a nawet politycznych poglądów. Wbrew temu, co podaje się w państwowych mediach, niezadowolenie wyraża nie kilkaset, a mnóstwo ludzi - liczyć ich można w tysiącach, bądź w dziesiątkach tysięcy - w całej Polsce.

Nie o protestach jednak dzisiaj, a o wyjątkowo nieetycznej próbie zrobienia biznesu.

REKLAMA

Olimp Sport Nutrition właśnie zerwał współpracę z influencerką, która zachowała się wybitnie kontrowersyjnie. Chodzi tutaj o trenerkę fitnessową Joannę Majkę, która występuje pod pseudonymem Fitbadurka.

Influencerka tuż po wydaniu wyroku TK dodała post, w którym napisała:

REKLAMA

Dziś trudny dla mnie dzień. Jak i dla każdej kobiety, ale nie będę już tutaj dodatkowo poruszała tego tematu, bo wszystko macie w stories. Jest mi zwyczajnie przykro, że kraj który tak kocham robi nam taką krzywdę. Chcę mieć wybór...

To jednak nie koniec wypowiedzi. Tak, dobrze się domyślacie.

Nieetyczna reklama?

... nie pozostaje mi nic innego, jak osłodzić sobie ten dzień! Zdecydowanie moje ulubione batony! Pamiętajcie o rabacie z kodem: fitrodzinka na wszystkie słodycze, witaminy i suplementy na olimpsport.com/pl

Producent - jak informuje źródłowy serwis - zerwał współpracę z instagramerką. Producent wyjaśnił, że

REKLAMA

Materiał pojawił się na jej profilu bez naszej wiedzy i akceptacji. Nie zgadzamy się na taki styl komunikacji.

Wobec kobiety wylała się fala hejtu. Nie powiem, że słuszna - bo na hejt nikt nie zasługuje - natomiast w pewnym sensie w ogóle niezaskakująca. Olimp Sport Nutrition oczywiście potępia wszelkie formy nienawiści w internecie, w tym wypadku skierowane w influencerkę.

Zakaz aborcji po wyroku Trybunału Konstytucyjnego:

Skandal?

Zachowanie instagramerki jest w mojej opinii przede wszystkim nieprzemyślane. W momencie, gdy - abstrahując od epidemii koronawirusa - ludzie wychodzą na ulicę w liczbie, którą niedługo porównywać będzie można chyba tylko do protestów z lat 80 i 90, słowa - szczególnie te wypowiadane publicznie - należy szczególnie ważyć.

REKLAMA

Nie chodzi tutaj oczywiście o zabieranie komuś wolności wypowiedzi. Na omawianym przykładzie widać jednak, że konsekwencje mogą być dotkliwe. I nie chodzi mi tutaj jedynie o reakcję społeczną. Jeszcze raz podkreślę - fala hejtu i wyzwisk skierowana w stronę instagramerki nie może być pochwalana.

Niemniej zakończenie współpracy z fitnessową influencerką przez producenta, który pozycję na rynku ma niewątpliwe silną, to odczuwalna kara. I na taką niewątpliwie zasłużyła.

Dołącz do dyskusji

zobacz więcej:

Najnowsze
Warte Uwagi