Coraz więcej sieci otwiera sklepy w niedzielę. Nie było protestów, dopóki nogą nie tupnął Kościół

Prawo Rodzina Zakupy Dołącz do dyskusji (1)
Coraz więcej sieci otwiera sklepy w niedzielę. Nie było protestów, dopóki nogą nie tupnął Kościół

Na otwarcie sklepów w niedziele decyduje się coraz więcej sieci. Ostatnio taki zamiar ogłosił Kaufland. O ich planach usłyszał arcybiskup katowicki, Wiktor Skworc i przemawiając do mężczyzn, uczestniczących w pielgrzymce do sanktuarium w Piekarach Śląskich ostro skrytykował. Wczoraj poseł PiS, Janusz Śniadek zapowiedział uszczelnienie zakazu handlu w niedzielę, a radna tej partii zaapelowała do blokowania wjazdu na parkingi Kauflandu.

Zakaz handlu w niedzielę, bez wyjątków

Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje poczty. Dlatego, niektóre sklepy postanowiły poszerzyć swoją ofertę o usługi pocztowe i nie zamykać się w niedzielę. Taki zamiar ogłosił niemiecki Kaufland. Arcybiskupa Skworca bardzo to zdenerwowało.

„Niedziela jest Boża i nasza. Umowa społeczna, dotycząca zakazu handlu w niedzielę nie może być lekceważona i wykorzystywana do omijania prawa. Rodzina potrzebuje obecności ojca i matki, czasu dla siebie, czasu na wychowanie i świętowanie. Prosimy nie demolować życia społecznego, zaciąganiem tysięcy osób, głównie kobiet do niedzielnej pracy” zaapelował arc. Skworc.

Odpowiedział mu szybko poseł PiS, były szef Solidarności i główny promotor ustawy o zakazie handlu w niedzielę, Janusz Śniadek. Wykorzystywanie furtki w prawie nazwał, w wypowiedzi dla wiadomoscihandlowych.pl, oszustwem i zapowiedział uszczelnienie przepisów ustawy, które skończy z patologią udawania placówek pocztowych przez sklepy. Poseł będzie przekonywał do walki z tym zjawiskiem kierownictwo PiS, ale nie wydaje mu się, aby nowelizacja pojawiła się wcześniej niż jesienią. Wiadomo, że jakiś czas temu poseł lobbował bezskutecznie za zaostrzeniem zakazu.

Od razu działać postanowiła radna PiS ze Szczecina i wezwała do blokowania w niedzielę wjazdu na parkingi Kauflandu.

Arcybiskup Skworc skarcił też należący do Orlenu Ruch, który ma status operatora pocztowego. Umowa z Ruchem umożliwia marketom pracę w tzw. niedziele niehandlowe. O rozmowę na ten temat z prezesem Obajtkiem poprosił Alfred Bujara, szef sekcji krajowej pracowników handlu NSZZ Solidarności. Narodowy czempion nie może dawać złego przykładu.

Według danych Polskiej Rady Centrów Handlowych, z badań zrobionych w listopadzie 2020 roku, wynika, że 59 procent Polaków jest za zniesieniem zakazu handlu w niedzielę. Połowa z nich dlatego, że nie lubi, gdy jej się czegoś zakazuje. Co trzeciemu brakuje czasu na spokojne zakupy z rodziną, zwłaszcza odzieży i agd. Uważają, że pracownikom handlu można by pracujące niedziele zrekompensować wyższym wynagrodzeniem za pracę w te dni albo zagwarantować dwi niedziele wolne w miesiącu. Pozytywnie zakaz handlu ocenia, w badaniach PRCH, 27 proc. ankietowanych.