Odkryłem w mBanku nową funkcję. Nie umiem określić jak bardzo jest nowa, może już jakiś czas istnieje, ale całymi latami jej nie było. Chodzi o natychmiastowe potwierdzenia przelewów.
Przez lata całe, rany, nawet już dekady, jedną z największych bolączek internetowej bankowości w mBanku (a pewnie też i kilku innych bankach), była funkcja „potwierdzenia przelewów”. Co do zasady z niej się nie korzysta, ale jak już się chce to zrobić, to z reguły takie potwierdzenie jest pilnie potrzebne, a najlepiej na wczoraj.
- Czytaj też: Absolutnie fenomenalne oprocentowanie 8,5% od Raiffeisen Digital Bank z okazji Black Friday
I tutaj przez lata pojawiały się w mBanku schody
Otóż opcja pobrania potwierdzenia wykonania takiego przelewu w formacie PDF była zwykle dostępna po realnym zaksięgowaniu takiej płatności pomiędzy bankami, a to zaś było związane z sesjami Elixir, które nie rozpieszczają. Jak mieliśmy pecha, to całość mogła trwać nawet kilka dni, a z reguły kilkanaście do kilku godzin.
Ileż było przygód przez te wszystkie lata z prowizorycznymi potwierdzeniami przelewów, jakieś prowizoryczne screeny, słowa honoru, widziałem nawet nagrania ekranów mające dowodzić, że płatność została wykonana. Rzecz w tym, że wartość tych dowodów była dość umiarkowana, bo przecież taki przelew i tak można było odwołać (tak samo jak dziś nieuczciwa osoba może nadal oczywiście sfałszować PDF-a).
Dobra zmiana w systemach banku
Z zadowoleniem odnotowuję, że w ostatnim czasie mBank zmienił swoje podejście do tej kwestii. Otóż potwierdzenie przelewu można pobrać natychmiastowo. Bank jedynie stawia nam swego rodzaju warunek „jeśli pobierzesz, to płatności już nie anulujesz”, co jest przecież bardzo uczciwym postawieniem sprawy.
Sam właśnie w tej chwili, w momencie pisania tego tekstu, wysyłam ważne dokumenty do sądu i zależy mi na tym, by to udało się to nadać jeszcze dziś. Dzięki nowemu rozwiązaniu nie muszę czekać do rana na dowody wniesienia opłaty sądowej, wszystko mam już starannie potwierdzone, zapakowane i można mknąć na pocztę. Co oczywiście samo w sobie nie jest największą przyjemnością i osobiście wolałbym załatwić to podpisem kwalifikowanym, tak jak większość formalności w moim życiu.
Przerwa na reklamę: mSzafir to kwalifikowany podpis elektroniczny, który złożysz bez użycia karty i czytnika. Kwalifikowany podpis elektroniczny złożony w ramach mSzafir jest zgodny z wymaganiami eIDAS i ma moc prawną równoważną podpisowi własnoręcznemu. Więcej informacji -> mszafir.pl
Ale też niestety są jeszcze wciąż takie obszary naszego państwa, gdzie nie wszystko da się załatwić drogą elektroniczną. I tutaj raz jeszcze ukłony dla mBanku za fantastyczne wymyślenie systemu potwierdzeń na nowo – zwłaszcza, że w niektórych konkurencyjnych bankach (jeśli dobrze kojarzę – np. w ING) od dawna już można było załatwić takie potwierdzenie od ręki.