Pracodawca może nałożyć karę porządkową na nieobecnego pracownika

Praca Dołącz do dyskusji (121)
Pracodawca może nałożyć karę porządkową na nieobecnego pracownika

Może się wydawać, że nieobecnego pracownika nie może dosięgnąć kara porządkowa. W końcu w danym momencie nie znajduje się na terenie firmy. Okazuje się jednak, że obowiązujące przepisy wcale nie zabraniają nakładania na nieobecnych pracowników kary. Pracodawca musi jedynie pamiętać o kilku warunkach. 

Kara porządkowa a nieobecność w pracy

Wyobraźmy sobie, że pracownik – podczas wykonywania służbowych obowiązków – wykazał się wyjątkową lekkomyślnością, co przyniosło szkody firmie. Tuż po zdarzeniu (na następny dzień) pracownik jednak był nieobecny w pracy, a pracodawca otrzymał informację, że przebywa on na zwolnieniu lekarskim. Kara porządkowa jest oczywiście uzasadniona w tym wypadku, jednak czy pracodawca może ją nałożyć na nieobecnego pracownika? Okazuje się, że pracodawca ma prawo ukarać także osobę przebywającą w danym czasie poza zakładem pracy. Musi jednak pamiętać o kilku warunkach. Po pierwsze – kara porządkowa powinna zostać nałożona przed upływem dwóch tygodni od momentu, gdy pracodawca dowiedział się o przewinieniu. Jeśli jednak pracodawca nie uzyskał takiej wiadomości od razu, to może nałożyć karę porządkową przed upływem 3 miesięcy od daty popełnienia przewinienia.

Przykład: pracownik popełnia 10 stycznia czyn, za który pracodawca może nałożyć na niego karę porządkową. Jeśli pracodawca jeszcze tego samego dnia dowie się o tym, co się wydarzyło, ma dwa tygodnie na nałożenie kary. W przypadku gdy dowiedział się o sprawie 1 lutego, to – licząc od tej daty – również ma na to dwa tygodnie. Jeśli jednak pracodawca dowie się o zaistniałej sytuacji np. 10 maja, to możliwość nałożenia kary porządkowej przepada (minęły ponad 3 miesiące od zdarzenia).

Pracodawca ma obowiązek wysłuchania pracownika

Kara porządkowa może zostać nałożona, gdy pracodawca nie tylko dopilnuje wyznaczonych ustawowo terminów, ale także gdy najpierw wysłucha pracownika. I tutaj ważną rolę odgrywa nieobecność pracownika. Jeśli np. pracownik przebywa na zwolnieniu lekarskim, to – siłą rzeczy – pracodawca nie może go wysłuchać. Musi poczekać, aż dana osoba wróci do pełnienia obowiązków służbowych. Jak to się ma do terminu nakładania kary porządkowej? W takiej sytuacji 14 dni, które ma pracodawca na nałożenie kary od momentu dowiedzenia się o przewinieniu, liczy się dopiero od dnia powrotu do pracy pracownika. Na czas nieobecności pracownika termin ten ulega zawieszeniu. To chroni pracodawców przed sytuacją, gdy pracownik umyślnie przeciąga nieobecność, by nie zostać ukaranym.

Karą porządkową jest upomnienie, nagana w pracy czy kara finansowa.