Masz kredyt we frankach i osiągasz korzyść z tytułu ujemnego oprocentowania? Zapłacisz podatek dochodowy, a bank wyśle ci PIT

Finanse Podatki Dołącz do dyskusji (119)
Masz kredyt we frankach i osiągasz korzyść z tytułu ujemnego oprocentowania? Zapłacisz podatek dochodowy, a bank wyśle ci PIT

Niektórzy frankowicze otrzymują PIT-y od banków, co niesie za sobą obowiązek zapłaty podatku z tytułu uzyskania przychodu. Ministerstwo Finansów obiecuje, że jak najszybciej zmienione zostaną przepisy, by pozwolić kredytobiorcom na uniknięcie opodatkowania.

Kredyt we frankach a PIT

Jak informuje „Forbes”, bank PKO BP (to ten bez żubra) wysłał kredytobiorcom, których umowy zawierały klauzulę, uzależniającą ratę od kursu franka szwajcarskiego, PIT-y z uwagi na osiągnięty przychód. Trzeba przypomnieć, że ujemne oprocentowanie faktycznie obejmuje dosyć sporą grupę kredytobiorców.

W treści PIT-u zawarto:

Przychód z tytułu ujemnego oprocentowania dla kredytów mieszkaniowych (CHF)

„Forbes” przyznaje, że chodzi o niewielkie kwoty, wynoszące z reguły kilkadziesiąt, czy też – maksymalnie – kilkaset złotych.

W teorii skoro osiągnięto przychód, to należy od niego zapłacić odpowiedni podatek – dochodowy. Na taki stan rzeczy niezwłocznie zareagowało Ministerstwo Finansów, które uspokaja, że do końca kwietnia zmienią się przepisy i frankowicze nie będą musieli płacić żadnego podatku od przychodu z tytułu ujemnego oprocentowania kredytu we frankach.

Skąd się bierze taka sytuacja?

Ujemne oprocentowanie kredytów we frankach powiązane jest z faktem utrzymywania przez Szwajcarski Bank Narodowy ujemnych stóp procentowych. Z uwagi na niską marżę udzielanych kredytów we frankach, u wielu kredytobiorców powstało właśnie ujemne oprocentowanie.

Z uwagi na ten fakt niektórzy kredytobiorcy mieli jak gdyby umorzoną część długu, co stanowi w rozumieniu obowiązujących przepisów prawa przychód. Jak wskazuje bank PKO BP, w poprzednich latach funkcjonowało specjalne rozporządzenie Ministra Finansów, które pozwalało na zwolnienie z podatku dochodowego, gdy kredyt hipoteczny, wobec którego pojawia się ujemne oprocentowanie, przeznaczony został (tj. jego wartość wyrażona w jednostkach pieniężnych) na cele mieszkaniowe.

Niestety, rozporządzenie w sposób naturalny zakończyło swój żywot, bo samo z siebie obowiązywało w określonym czasie, który upłynął, a nowe rozporządzenie odnoszące się do rzeczonej materii jest cały czas „w przygotowaniu”, toteż zwolnienie z podatku dochodowego w tej sytuacji – które miało charakter wyjątkowy – dzisiaj nie istnieje.

Ministerstwo Finansów informuje, że prace nad nowym rozporządzeniem zostaną przyspieszone, a zwolnienie z podatku dochodowego osób, które osiągnęły przychód z tytułu ujemnego oprocentowania kredytu hipotecznego wykorzystanego na cele mieszkaniowe stanie się faktem

Nie zmienia to jednak faktu, że banki mają obowiązek wysłać kredytobiorcom PIT-y. Nawet jeżeli zlikwidowany zostanie obowiązek zapłacenia podatku z tytułu przychodu, to taki dokument może mieć – na przykład – charakter informacyjny.