Zniesienie zakazu handlu w niedziele – przynajmniej częściowo – było obietnicą wyborczą zarówno Koalicji Obywatelskiej, jak i Trzeciej Drogi. Po wygranych przez koalicję wyborach okazało się jednak, że zmianom bardzo mocno sprzeciwia się Lewica (co w zasadzie nie powinno tak mocno dziwić), przez co można było odnieść wrażenie, że nowy rząd ostatecznie porzucił chęć zmian. Teraz jednak pojawił się projekt Polski2050, który ma na celu liberalizację zakazu. Jak to ostatecznie się skończy?
Liberalizacja zakazu handlu w niedziele. Jest projekt koalicjanta
To może być ostateczne rozstrzygnięcie kwestii zakazu handlu w niedziele – jak informuje ekonomista Rafał Mundry, pojawił się projekt Polski2050 liberalizujący zakaz.
Projekt ustawy zakłada, że osoby pracujące w niedziele otrzymywałyby dwukrotnie wyższą stawkę; dodatkowo minimum dwie niedziele w miesiącu miałyby być wolne dla pracownika. Te postulaty nie powinny dziwić – politycy zarówno Polski2050 jak i PSL właśnie za taką liberalizacją zakazu handlu opowiadali się wcześniej. Pewną nowością jest jednak fakt, że zgodnie z projektem ustawy zakaz handlu miałby nie obowiązywać pierwszej i trzeciej niedzieli w miesiącu – projekt narzuca zatem sklepom z góry niedziele, w których zakaz by nie obowiązywał.
Czy jest jednak szansa uchwalenia projektu?
Jest mało prawdopodobne, by Lewica zmieniła zdanie. Ale…
Lewica od dłuższego czasu nie ukrywa, że nie poprze zniesienia zakazu handlu w niedziele. Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk stwierdziła nawet na początku roku w wywiadzie, że
Ta wolna niedziela jest dla nich często jedyną szansą, aby usiąść z dzieckiem i pomóc w nauce, spotkać się z bliskimi i zasiąść do wspólnego obiadu. Nie chciałabym im tej szansy odbierać.
Minister w tym samym wywiadzie stwierdziła również, że Polacy „przyzwyczaili się” do zakazu. I że nie są prowadzone żadne prace mające na celu jego zniesienie. Polityczka twierdziła też, że „nie ma żadnej dyskusji” na ten temat. Teraz jednak okazuje się, że co najmniej jeden z koalicjantów myśli inaczej.
Można śmiało założyć, że projekt poprze Koalicja Obywatelska (choć początkowo postulowała ona całkowite zniesienie zakazu handlu). Co jednak zrobi Lewica? Raczej nie zagłosuje za projektem, choć nie wiadomo, czy będzie obowiązywać dyscyplina partyjna; niewykluczone jednak, że część posłów wstrzyma się od głosowania.
Pytanie brzmi również, jak do głosowania nad projektem podejdzie Konfederacja – i czy poprze projekt.
Nie zmienia to jednak faktu, że być może w końcu dowiemy się, jaki będzie dalszy los zakazu handlu w niedziele – i czy zostanie utrzymany w dotychczasowym kształcie.