Jak donosi serwis Info Gliwice, kierowców, jadących 18 lipca ulicą Pszczyńską i którzy złamali przepisy z dziedziny ruchu drogowego, spotkało niemałe zaskoczenie.
Funkcjonariusze, zamiast nałożyć szereg mandatów karnych, pouczali jedynie niesubordynowanych kierowców. Wręczyli ponadto policyjne gadżety, a także poprosili kierowców o wykonanie ćwiczenia z zakresu pierwszej pomocy. Kierowcy wykonywali resuscytację na manekinie, mieli okazję założyć alkogogle, symulujące stan nietrzeźwości, a także wzięli udział w quizie, sprawdzającym ich znajomość przepisów z zakresu ruchu drogowego.
Akcja pt. mandat albo ćwiczenie, prowadzona była wyjątkowo i trwała przez jeden dzień.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Mandat albo pouczenie i udział w zabawie
Tego typu akcje, chociaż z jednej strony wyglądające niezwykle dobrze, mogą rodzić pewne kontrowersje co do ich zgodności z prawem. Należy bowiem wyjaśnić, że Policji ustawodawca wyjątkowo nadał pewne uprawnienia, pozwalające na subsydiarne karanie sprawców wykroczeń. Oczywiście policjant nie jest sędzią, ale proces stosowania prawa, na przykład w postaci karania, powinno opierać się przede wszystkim na przepisach.
Ustawodawca w Kodeksie wykroczeń ujmuje kary, jak nagana, grzywna, czy areszt, ale również reguluje, w art. 41, tzw. środki oddziaływania wychowawczego.
Niestety, jakiekolwiek dyrektywy, determinujące skorzystanie z powyższego, nie są uregulowane w ustawie, ale nie oznacza to, że w nie można ich wydobyć z innych źródeł.
Kiedy policjant może pouczyć sprawcę wykroczenia?
Policyjne dyrektywy zastosowania pouczenia znajdują się w § 9 zarządzenia nr 323 Komendanta Głównego Policji w sprawie metodyki wykonywania przez Policję czynności administracyjnoporządkowych w zakresie wykrywania wykroczeń oraz ścigania ich sprawców
Doktryna rozszerza te przesłanki, uzupełniając je o kilka elementów. Można w zasadzie uznać, że policjant może poprzestać na pouczeniu sprawcy wykroczenia, gdy
- okoliczności czynu i wina sprawcy są niewątpliwe
- społeczna szkodliwość czynu jest niewielka
- zachowane zostaną cele kary, głównie w zakresie prewencji szczególnej
- występuje pozytywne, niewymuszone zachowanie sprawcy zaraz po ujawnieniu wykroczenia, mające na celu — na przykład — naprawienie wyrządzonej „szkody”
Powyższe nie jest jednak obowiązującym prawem, więc pouczenie zastosowane może być w praktyce w nieograniczony sposób. Jego błędne, acz de facto zgodne z prawem użycie, miało miejsce podczas niedawnego strajku policjantów, gdzie — zamiast wystawiać mandaty — pouczano kierowców.
Biorąc pod uwagę powyższe, odważę się stwierdzić, że postawienie ultimatum pt. mandat albo pouczenie i udział w zabawie, stoi w jawnej sprzeczności z istotą pouczenia w jej doktrynalnym ujęciu, co oczywiście nie jest równe ze złamaniem prawa.
Wydaje się również, że instytucja ta jest niestety zbyt często wykorzystywana błędnie, karząc mandatem karnym osoby, które po prostu na niego nie zasługują, bądź wykorzystując ją do prowadzenia przedmiotowych akcji.
Oprac. na podst.
Z. Kozicki, Kilka uwag na temat stosowania przez Policję środków oddziaływania wychowawczego po zakończeniu czynności wyjaśniających, KWP Szczecin