Od 1 grudnia obowiązują nowe obostrzenia – czyli głównie mniejsze limity w sklepach, restauracjach czy na siłowniach dla osób niezaszczepionych. Być może jednak rząd zdecyduje się na jeszcze jeden krok – czyli obowiązkowe szczepienia dla niektórych grup zawodowych. Minister zdrowia twierdzi, że rządzący powoli myślą nad takim rozwiązaniem. Czy faktycznie jest jednak szansa, by zdecydowano się na taki ruch?
Obowiązek szczepień dla niektórych grup zawodowych. Minister: myślimy nad takim rozwiązaniem
Pierwsze doniesienia o możliwości wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla niektórych grup zawodowych pojawiały się już w pierwszych miesiącach 2021 r. Jeszcze w kwietniu prof. Horban utrzymywał, że może to być konieczny krok. W sierpniu obowiązek szczepień dla osób powyżej 60 lat i części obywateli wykonujących konkretne profesje dopuszczał już minister zdrowia. Ostatecznie jednak rządzący nie zdecydowali się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Co więcej – przez długi czas w ogóle nie decydowali się na wprowadzanie jakichkolwiek obostrzeń. Pojawiły się wypowiedzi o „genie sprzeciwu”, a przedstawiciele rządu utrzymywali, że priorytetem powinno być egzekwowanie obowiązujących już obostrzeń. Czyli przede wszystkim – obowiązku zakrywania ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych.
Teraz jednak temat obowiązkowych szczepień powrócił. Jak poinformował na antenie Polsat News minister zdrowia Adam Niedzielski,
Przygotowujemy rozwiązania, które mam nadzieję trochę bardziej zachęcą (do szczepień – przyp. red.), ale z drugiej strony powoli myślimy jednak o obowiązku szczepiennym, szczególnie dla grup najbardziej narażonych, czyli przede wszystkim medyków.
Na pytanie, czy może zostać wprowadzony obowiązek szczepień przeciw Covid-19 dla niektórych grup zawodowych minister odpowiedział, że może tak się stać – chociaż jeśli faktycznie się tak stanie, to nie „z dnia na dzień”. Na kolejne pytanie prowadzącego program minister doprecyzował, że obowiązkiem mogliby zostać objęci medycy, pracownicy służb mundurowych i nauczyciele. Niedzielski nie wspomniał natomiast o pracownikach handlu – można się zatem spodziewać, że jeśli obowiązek szczepień faktycznie zostanie wprowadzony, to nie obejmie tej grupy zawodowej.
Weryfikacja szczepień pracowników jednak powróci?
Minister odniósł się również do kwestii możliwości wprowadzania bardziej zdecydowanych rozwiązań dla niezaszczepionych – takich jak w wielu innych krajach europejskich. Niedzielski stwierdził, że „rozwiązanie musi być zdefiniowane w polskich realiach politycznych i społecznych. W przyszłym tygodniu na pewno będziemy dyskutowali na temat pewnej modyfikacji projektu, który został złożony przez posłów PiS”. Prawdopodobnie chodzi o możliwość weryfikacji szczepień pracowników. Być może pracodawcy zatem jednak zyskają możliwość sprawdzania, czy zatrudniani przez nich pracownicy przyjęli preparat. To umożliwiałoby np. skierowanie niezaszczepionych do pracy zdalnej.
Jak dodał jeszcze minister, rząd ma szukać rozwiązania, „które będzie z jednej strony skuteczne, a z drugiej nie będzie wywoływało emocji”. Stwierdził, że sam stara się nie doprowadzić do sytuacji, w której „ludzie wyjdą na ulice”.
Łatwo jednak przewidzieć, że obowiązek szczepień niektórych grup zawodowych nie tylko wywołałby duże emocje, ale i – silny sprzeciw. Nie wiadomo jednak, na jakie rozwiązanie ostatecznie zdecyduje się rząd.