Prąd od Energi drożeje, a spółka tłumaczy, że zapewnienia premiera o obniżaniu cen prądu są jedynie „informacjami medialnymi”

Gorące tematy Biznes Państwo Zakupy Dołącz do dyskusji (208)
Prąd od Energi drożeje, a spółka tłumaczy, że zapewnienia premiera o obniżaniu cen prądu są jedynie „informacjami medialnymi”

Jeszcze przedwczoraj premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że prąd nie zdrożeje. Zapewnił również, iż akcyza zostanie obniżona, a tym samym podwyżki cen wynikające z sytuacji na rynku będą zrekompensowane. Jak się okazuje, nie trzeba było długo czekać na same podwyżki cen. A co z obniżeniem akcyzy?

Podwyżki cen prądu w 2019

Jak donosi money.pl, Energa zaczęła rozsyłać przedsiębiorcom nowe taryfy za prąd na rok 2019. Ceny są w niektórych wypadkach nawet o 40-60% wyższe względem cen aktualnych.

Co należy podkreślić, ceny prądu 2019 r będą zróżnicowane dla poszczególnych odbiorców. Dla odbiorców indywidualnych taryfy za prąd zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki (URE). Ciekawym jest, że największe spółki, zajmujące się sprzedażą prądu w Polsce zawnioskowały o blisko 30% podwyżkę cen dla gospodarstw domowych. W tym zakresie padła propozycja rekompensat, a Rząd faktycznie wszelkimi możliwymi sposobami naciska na odpowiedzialne za podwyżkę podmioty. Stawki dla odbiorców indywidualnych na 2019 rok nie są jeszcze znane.

Ceny dla przedsiębiorców nie są jednak ustalane przez Urząd Regulacji Energetyki i są kształtowane z odbiorcami dosyć dowolnie. Jak przekazuje „Wyborcza”, samorządy i przedsiębiorcy wiedzą już o cenach, które czasami okazują się być nawet aż o 40-60% wyższymi. Miasto Olsztyn wraz ze swoimi 330-ma partnerami podpisało umowę zakup energii na przyszły rok za cenę wyższą o 60%. Oznacza to znaczny wzrost kosztów, bo aż o 700 tys. zł.

To tylko informacje medialne

Jeden z gdańskich przedsiębiorców udostępnił „Wyborczej” swoją korespondencję z Energą. Od końca grudnia 2019 r. Energa chce sprzedawać mu prąd niemal 43% drożej niż obecnie. Argumentem za podwyżką jest oczywiście szeroko podwyżka cen rynkowych prądu.

Ów przedsiębiorca na wieść o 43% podwyżce odpisał spółce, iż przecież

[…] premier Mateusz Morawiecki obiecał w Sejmie, że „nie będzie podwyżek cen energii”.

Energa odpowiedziała mu tak:

Na ten moment informacje, na które się Pan powołuje, są wyłącznie informacjami medialnymi. Prace nad ustawą trwają na szczeblu rządowym i jaki będzie ich końcowy charakter, obecnie nie wiadomo.

Czy taka odpowiedź spółki jest jakkolwiek szokująca? Oczywiście, że nie. Wszelkie obietnice rządzących ładnie brzmią, ale nie są oczywiście obowiązującym prawem. Premier nie ma wszak takiej mocy, żeby każde jego – publicznie wypowiedziane – słowo stawało się ad hoc obowiązującym prawem, a nawet jakąś dyrektywą. Podwyżki cen prądu w 2019 najprawdopodobniej po prostu będą, a jedyną „rządową” metodą na ich zatrzymanie jest rozsądne prawodawstwo i negocjacje, przynajmniej w możliwym do zrealizowania zakresie.