Emerytura duchownych i jej części składowe
Najpierw warto zrozumieć, jak funkcjonuje system emerytalny duchownych w naszym kraju. Wielu polskich duchownych, w tym księży, wykonuje swoją posługę w ramach umowy o pracę (UoP). W takim przypadku, podobnie jak w innych zawodach, składki na ubezpieczenie społeczne są odprowadzane do ZUS w pełnej wysokości. Część duchownych pełni funkcję katechetów w szkołach, co pozwala im na odprowadzanie pełnych składek, co z kolei przekłada się na wyższe świadczenia emerytalne.
W przypadku duchownych, którzy nie pracują na podstawie umowy o pracę, a ich działalność polega głównie na pracy duszpasterskiej, sytuacja wygląda inaczej. W takim przypadku sami muszą odprowadzać 20% składek do ZUS, podczas gdy Kościół pokrywa pozostałe 80%. Dodatkowo, po ukończeniu 75. roku życia, duchowni mogą liczyć na dodatkowe świadczenie emerytalne wypłacane z Funduszu Kościelnego.
Sytuacja zakonnic w Polsce jest znacznie bardziej skomplikowana i, niestety, często mniej korzystna. Przede wszystkim, w odróżnieniu od księży, zakonnice rzadko podejmują pracę na umowę o pracę. Przez to, nie mają one możliwości odprowadzania pełnych składek do ZUS, co bezpośrednio wpływa na wysokość ich przyszłych emerytur. Dodatkowo, zakonnice przechodzą na emeryturę znacznie wcześniej niż duchowni, a statystycznie żyją także dłużej, co sprawia, że wysokość ich świadczeń emerytalnych jest mocno ograniczona.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Ksiądz emeryt bogatszy od zakonnicy
Okazuje się, że statystyczny ksiądz ma emeryturę wynoszącą około 3500 złotych. Po ukończeniu 75 lat dostaje dodatkową kwotę z Funduszu Kościelnego. Zakonnice, które nie pracowały na UoP, liczyć natomiast mogą często tylko na emeryturę minimalną (nieco ponad 1600 złotych). Wyższe są świadczenia wypłacane siostrom zakonnym, które pracowały np. w przedszkolach czy szpitalach. Niestety brakuje dokładniejszych informacji na ten temat.
Co ciekawe, w przypadku duchownych wysokiego szczebla emerytury mogą sięgać znacznych kwot. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź otrzymuje emeryturę w wysokości około 23 tysięcy złotych brutto. Duża w tym zasługa faktu, że ma stopień generała. Przez wiele lat pełnił funkcję biskupa polowego WP. To pokazuje, jak zróżnicowane mogą być świadczenia emerytalne w polskim Kościele.
Przyszłość Funduszu Kościelnego
W czasie kampanii wyborczej KO obiecywała zlikwidować Fundusz Kościelny. Donald Tusk na jednym z pierwszych posiedzeń rządu mówił:
Prace będą zmierzały w stronę systemu odpowiedzialności finansowej wiernych za swoje kościoły, a więc mówimy tu o systemie dobrowolnego odpisu od podatku osób zainteresowanych wsparciem swojego Kościoła. Musi to być decyzja wiernych, a nie decyzja państwowa, tak aby wszyscy mieli poczucie sprawiedliwości: jedni więzi z Kościołem, a drudzy poczucia, że nie płacą za coś, na co nie chcą płacić.
Nowe rozwiązanie miało wejść w życie zgodnie z szumnymi zapowiedziami już w tym roku. Na razie jednak jest o nim cicho, a do funduszu ma trafić rekordowa kwota - ponad 272 mln złotych.