Zakopane rozpoczyna walkę z deweloperami. Przy okazji rozprawia się z romskimi kapelami

Nieruchomości Samorządy Społeczeństwo Dołącz do dyskusji
Zakopane rozpoczyna walkę z deweloperami. Przy okazji rozprawia się z romskimi kapelami

Zakopiańska Rada Miasta bez żadnych obiekcji przyjęła uchwałę, która ma uchronić miasto przed kolejnymi dużymi inwestycjami deweloperskimi. Zdaniem radnych duże obiekty zagrażają mieszkańcom i negatywnie wpływają na cały region. Trudno się z tym faktem nie zgodzić. Zakopane z roku na rok coraz bardziej traci swój pierwotny charakter. 

Radni jednogłośni w sprawie nowej uchwały

Zakopane to od wielu lat bardzo atrakcyjne miejsce dla inwestorów. Kolejne duże obiekty sprawiają jednak, że ceny nieruchomości rosną, a przestrzeń publiczna wygląda coraz mniej atrakcyjnie. Dlatego Rada Miasta wezwała władze lokalne i samorządowe do podjęcia stosownych działań. W postulatach znajdują się np. ograniczenie budowy apartamentów na terenach chronionych czy uszczelnienie systemu opłat lokalnych. 

Wiceburmistrz Zakopanego Bartłomiej Bryjak przyznał, że deweloperzy wywierają na włodarzach miasta dużą presję:

Mamy problemy z wielkimi inwestorami, którzy przychodzą do nas, jaką presję wywołują na nas, na urzędnikach, na urzędzie, jak się zachowują. Czasem można zobaczyć bardzo drogie samochody przed Urzędem. Wchodzą i myślą, że jak mają pieniądze, znajomości, wpływy, to mają wszystko (…) Na pewno będziemy walczyć przeciwko wielkim apartamentowcom, choćby były robione pod płaszczykiem czy to hoteli, czy pseudo hoteli, kondo-hoteli i apart-hoteli.

Zakopane stara się unieważnić decyzje zezwalające na budowę dużych obiektów naruszających miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Nie zawsze jednak odnoszą one zamierzony skutek. 

Koniec z romskimi zespołami na Krupówkach

Rada Miasta Zakopane zajęła się też uchwałą, która aktualizuje przepisy o parku Kulturowym obejmującym ulicę Krupówki. Przepisy precyzują zasady prowadzenia działalności handlowej i artystycznej na deptaku. Zmiany nie wszystkim się spodobają.  

Nowelizacja uchwały zezwala na działalność artystyczną poza lokalami jedynie malarzom i portrecistom. Inne formy sztuki ulicznej i rozrywki będą dozwolone wyłącznie wewnątrz lokali. Handel związany z lokalną tradycją i kulturą będzie mógł odbywać się jedynie na specjalnie wyznaczonych stoiskach, a wystawianie towaru na deptak będzie wymagało odpowiedniego zezwolenia.

Nowe przepisy porządkowe rozwiązać mają m.in. problem romskich kapel. Obecnie na głównym deptaku miasta pojawia się coraz więcej takich grup, w tym zespoły ze Słowacji, które grają głośno i bez wymaganych pozwoleń, co przeszkadza mieszkańcom i niektórym turystom. Straż Miejska intensyfikuje patrole, nakłada mandaty i konfiskuje instrumenty, jednak muzycy często unikają kar dzięki tzw. „czujkom”, ostrzegającym przed zbliżającymi się patrolami.

Od ubiegłorocznych wakacji straż miejska nałożyła na Romów ponad 200 mandatów karnych. Przy okazji zarekwirowała sporo instrumentów. Komendant Leszek Golonka powiedział w rozmowie z PAP: 

Romowie jak widzą mundurowych, to uciekają i pozostawiają swoje instrumenty, futerały, a nawet kurtki. Zebraliśmy już osiem gitar, które stały się dowodami w sprawach. 

Zakopane podejmuje zdecydowane kroki zarówno wobec deweloperów, jak i ulicznych artystów. Rada Miasta jednogłośnie przyjęła uchwałę mającą ograniczyć wielkie inwestycje, które zdaniem władz negatywnie wpływają na lokalną społeczność i krajobraz miasta. Przy okazji uregulowano także działalność artystyczną na Krupówkach. Nowe przepisy mają przywrócić porządek na deptaku i chronić unikalny charakter miasta.