500 plus dla zaszczepionych da nie rząd, ale wielka polska firma

Codzienne Dobre wiadomości Zdrowie Dołącz do dyskusji (282)
500 plus dla zaszczepionych da nie rząd, ale wielka polska firma

Wiele było pomysłów, jak zachęcić ludzi do szczepień. Wszystkich przebiła jednak firma Maspex. Producent soków Tymbark nie dość, że sam będzie szczepił swoich pracowników, to jeszcze proponuje… 500 plus dla zaszczepionych.

Choć akcja masowych szczepień idzie coraz szybciej, to nie wicąż każdy chce przyjąć preparat. Jest więc dyskusja o zachętach. PSL proponuje na przykład dzień wolny na szczepienie, ale ta inicjatywa ma raczej nikłe szanse na powodzenie. Dyskusja o „paszportach dla zaszczepionych” tymczasem trwa. A może by tak zachęcić do szczepień… pieniędzmi?

Gdyby politycy wyszli z takim pomysłem, na pewno wywołałoby to olbrzymie kontrowersje. Ale jak podaje „Puls Biznesu”, taki plan ma znana z produkcji soków firma Maspex.

500 plus dla zaszczepionych, ale przymusu nie ma

Firma zamierza sama zorganizować szczepienia w swoich zakładach. Jednak 500 zł chce wypłacać każdemu pracownikowi, który się zaszczepił – niezależnie od tego, kiedy i gdzie to zrobił.

„Traktujemy to jako inwestycję w nasze wspólne bezpieczeństwo” – wyjaśniła „Pulsowi Biznesu” Dorota Liszka, rzeczniczka firmy. Zaznaczyła, że w firmie jest pełna dowolność co do szczepień (zresztą pracodawca zmuszać do tego nie może), ale oczywiście ten, kto się nie zdecyduje, nie może liczyć na 500 zł premii.

Ile 500 plus dla zaszczepionych będzie kosztować Maspex? Całkiem sporo. Firma zatrudnia w Polsce ok. 6 tys. osób. Jeśli zaszczepić się zdecyduje każdy pracownik, z firmowej kasy na „500 plus” pójdą więc 3 miliony zł.

To oczywiście sporo. Jednak firma tym ruchem minimalizuje zagrożenie powstania ogniska w swoich zakładach – a to przecież mogłoby wpłynąć na ciągłość produkcji. Nie mówiąc o tym, że zadowoleni pewnie będą sami pracownicy, a i efekt PR-owy będzie wyraźny.

Początkowo szczepienia w Polsce (jak i w całej Unii Europejskiej) szły dosyć opornie, choć ostatnio jednak wyraźnie cały proces przyspieszył. Wciąż mamy jednak sporo antyszczepionkowców, których racjonalne argumenty niespecjalnie przekonują. Może przekona ich 500 zł? Skoro świadczenie na dzieci przemodelowało tak bardzo naszą scenę polityczną, to może i tym sposobem uda się przekonać wciąż nieprzekonanych, że jednak warto się zaszczepić?