Odurzony kierowca powodujący wypadek płaci ze swojej kieszeni za leczenie swoje i ofiar, a koszty bywają kosmiczne.
Wiele wypadków w Polsce powodują kierowcy będący pod wpływem alkoholu, narkotyków bądź dopalaczy. Bardzo często sami doświadczają wielu poważnych obrażeń, ale też takie powodują u pasażerów lub przypadkowych ofiar. Leczenie ciężkich urazów jest niezwykle czasochłonne, a procedury medyczne generują ogromne koszty. Często idące w setki tysięcy złotych! Odurzony kierowca ponosi wszelkie koszty związane z wypadkiem, do którego doprowadził.
Większość kierowców, którzy wsiadają za kierownicę na podwójnym gazie lub będąc pod wpływem innych środków odurzających, nie zdaje sobie sprawy, że sami będą musieli pokryć koszty, które wygeneruje ich zachowanie. Kolejną sytuacją, w której będą musieli płacić z własnego portfela, jest prowadzenie bez uprawnień lub bez ubezpieczenia OC, a także po ucieczce z miejsca wypadku.
Wszelkie ofiary i poszkodowani mogą liczyć na leczenie i rehabilitację, których koszty zostaną pokryte z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. UFG pokryło od początku roku kilka tysięcy tego typu szkód, a co roku liczba ta rośnie i kilkanaście procent. Warto wiedzieć, że ubezpieczyciel może zwrócić się do sprawcy o zwrot wszelkich kosztów, czyli regres.
Przy kwotach od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych może to znacznie otrzeźwić niejednego niefrasobliwego, odurzonego kierowcy. Świadomość ogromnych kwot, które trzeba będzie oddać, może powstrzymałaby niejednego osobnika płci dowolnej przed decyzją siadania za kółko po zażyciu substancji odurzającej.
Sądzę jednak, że żadne wizje kar, które mogą spotkać delikwenta, który wsiada do samochodu i prowadzi „pod wpływem” nie powstrzyma przed takim działaniem. Odurzony „nie myśli”, może dopiero trzeźwieje, gdy zda sobie sprawę, co zrobił po spowodowaniu wypadku, choć niektórzy twierdzą, że „tak, to tylko w filmach”…
Masz jakiekolwiek wątpliwości lub problemy związane z konsekwencjami wypadków, uzyskaniem odszkodowania lub zwrotów kosztów leczenia i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com