- Home -
- Zagranica -
- Fala kradzieży kombajnów i traktorów w Wielkiej Brytanii. Za wszystkim pewnie stoją... Rosjanie
Brytyjska prowincja była dotąd spokojna i wciąż stosunkowo zamożna. Coś się jednak zmieniło. Teraz małe wsie i miasteczka dotyka fala kradzieży. Liczba skradzionych maszyn rolniczych wzrosła tam w pierwszym kwartale o 300 proc. Co się dzieje? Wszystko wskazuje na to, że... Rosjanie kradną traktory.

Andrew Huddleston, który jest odpowiedzialny w brytyjskiej policji za zwalczanie przestępczości na terenach wiejskich przyznaje, że takiej sytuacji jeszcze nie było. Mówi w rozmowie z serwisem Politico, że w kraju zaczynają grasować gangi, które kradną na prowincji na Wyspach cenny sprzęt rolniczy.
Łupem złodziei padają przeróżne maszyny - czasem są to traktory, czasem koparki, a czasem nawet precyzyjne systemy GPS do monitorowania upraw (ponoć ostatnio największy hit branży rolniczej). Andrew Huddleston mówi, że w tym kwartale zanotowano wzrost kradzieży maszyn rolniczych w Anglii i Walii aż o 300 proc.!
Właściciele biznesów mówią Politico, że "to prawdziwa plaga" i że "nie ma gdzie zaparkować maszyn, aby były bezpieczne".
Rosjanie kradną traktory. Ale czy na pewno?
Rosjanie to dzisiaj "ci źli" - rzecz jasna zasłużyli sobie na ten status, ale czy naprawdę można łączyć ich z falą kradzieży traktorów na odległych Wyspach? Niezbitych dowodów nie ma. Jednak Huddleston mówi, że śledzono niektóre przechwycone maszyny - i zmierzały one "do Europy Wschodniej". Wszystko wskazuje na to, że potem ich celem była Rosja i ewentualnie Białoruś. Policjant mówi, że to po prostu logiczne - oba kraje są objęte sankcjami, więc trudno kupić legalnie nowe pojazdy. A to sprawia, że rośnie czarny rynek. Na razie nie ma informacji o tym, że w innych krajach sytuacja jest podobna. Natomiast łatwiej przecież ukraść traktor w Polsce i Niemczech i przetransportować go do Rosji - niż przewozić go z Wielkiej Brytanii. Swoją drogą - tyle się mówiło o tym, że sankcje nie działają i rosyjska gospodarka sobie radzi.
Teraz widać, że tak jednak nie jest. Po tym, jak giganci branży maszyn rolniczych - np. firmy John Deere czy Lely zawiesili dostawy do Rosji, z maszynami jest naprawdę problem. A nie wszystko da się zastąpić chińskimi markami. Tylko biednych rolników z Wysp szkoda. Nie dość, że muszą się bać kradzieży, to jeszcze gigantycznie wzrosły ostatnio ceny ubezpieczeń ich maszyn.
zobacz więcej:
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska