Czy Rosjanie zakłócą sieć 5G w Polsce? Niestety jest taka szansa. Jak czytamy w dzisiejszej Rzeczpospolitej może zostać do tego wykorzystana infrastruktura w obwodzie kaliningradzkim. Nasz kraj jest ostatnio dla Rosji solą w oku, może więc ona użyć wszystkiego co się da, by w jak największym stopniu utrudnić nam życie.
Rosjanie zakłócą sieć 5G?
W całej sprawie chodzi o jedno z dwóch pasm, na bazie którego będzie powstawała sieć 5G w Polsce. To tak zwane pasmo pokryciowe, operujące na częstotliwości 700 MHz. Sąsiadujące z nami państwa – Białoruś i Ukraina – zobowiązały się do tego, by nie emitować w tym paśmie swoich programów telewizyjnych, co daje gwarancję braku zakłóceń. Jednak, jak informuje Urząd Komunikacji Elektronicznej cytowany przez Rzeczpospolitą, takiego zobowiązania nie podjęła Federacja Rosyjska. I o ile początkowo nie budziło to zbyt wielkich obaw, to sytuacja zmieniła się wraz z początkiem inwazji na Ukrainę.
Ewentualne problemy będą mogły dotyczyć sporej części Polski. Nadajniki w obwodzie kaliningradzkim mają możliwość zakłócania sieci 5G na terenie nie tylko województw pomorskiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, ale nawet oddalonych znacznie od tej części Rosji mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego. Co istotne – rozmówcy Rzepy podkreślają, że zakłócane byłoby pasmo obejmujące tereny o mniejszej gęstości zaludnienia. Bo na przykład w metropoliach wykorzystywane byłoby pasmo pojemnościowe, odporne na ewentualne zakłócenia.
Nowoczesna komunikacja – tego w Rosji nie lubią
Dziś jeszcze wyraźniej widać źródło teorii spiskowych, jakie od lat obiegają Polskę. To przecież z Rosji pochodziły głosy podburzające w Polsce nastroje antyszczepionkowe, dlatego podobnie również stamtąd brało się wiele sygnałów o rzekomej szkodliwości 5G. Dlaczego? Bo Rosja nie lubi tego, co nowoczesne i pozwalające na rozwój. Sama – wbrew budowanemu mitowi – jest krajem szalenie zacofanym, którego jedyną przewagą nad innymi jest arsenał nuklearny, ogromna powierzchnia, totalitarny ustrój i nieobliczalność dyktatora. Dlatego Putin wykorzysta każdą okazję do tego, by zachodowi uprzykrzyć życie.
Szczególnie, że z informacji Rzepy wynika że w Polsce ma powstać strategiczna sieć bezpieczeństwa. Działać ona będzie właśnie w technologii 5G. Objąć ma ona wszystkie kluczowe dla działania państwa instytucje, w tym resorty siłowe. Przed twórcami sieci spore wyzwanie, bo można założyć z niemal stuprocentową pewnością, że Rosjanie będą chcieli utrudnić jej prawidłowe funkcjonowanie. Tak jak nie zawahają się przed podokuczaniem nam, zwykłym użytkownikom smartfonów.