Pomyślne przejście rekrutacji nie oznacza jeszcze, że dana osoba sprawdzi się na konkretnym stanowisku. Przed podpisaniem umowy o pracę na czas nieokreślony pracodawca chce więc takiego kandydata sprawdzić. Okres próbny to także szansa dla samego pracownika, by zorientować się, czy warunki pracy mu odpowiadają. Z tego powodu w Kodeksie pracy znajdują się przepisy odnoszące się do umowy na okres próbny. Regulacje ustawowe to jedno, praktyka wygląda natomiast zupełnie inaczej. Wykorzystanie umowy zlecenia w miejscu umowy o pracę nie powinno mieć miejsca, także w odniesieniu do okresu próbnego, ale z taką sytuacją można się spotkać w wielu firmach. I tutaj właśnie pojawiają się wątpliwości.
Może zdarzyć się bowiem, że przyszłemu pracownikowi praca w ogóle się nie podoba – jej warunki nie odpowiadają tym z ogłoszenia, atmosfera jest nieprzyjemna, nie radzi sobie z wypełnianiem swoich obowiązków albo z jakiegokolwiek innego powodu praca mija się z jego oczekiwaniami. W takich sytuacjach zwykle będzie chciał znaleźć inną pracę, a z tej jak najszybciej zrezygnować. Pytanie tylko, czy musi w takim razie „wytrwać” do końca obowiązywania umowy zlecenia?
Strony mogą same uregulować wypowiedzenie umowy zlecenia na czas określony
Sytuacja jest prosta, gdy w zawartej umowie zlecenia znajdują się zapisy określające zasady wypowiedzenia. Strony mogą bowiem ustalić zarówno warunki rozwiązania umowy, jak i okres wypowiedzenia. Umowa zlecenia równie dobrze może więc przewidywać, że do rozwiązania dochodzi w trybie natychmiastowym albo że po złożeniu wypowiedzenia zleceniobiorca musi wypełniać swoje obowiązki jeszcze na przykład przez 2 tygodnie. Tak samo dozwolone jest ograniczenie możliwości wypowiedzenia umowy tylko do konkretnych sytuacji, w tym jedynie do "ważnych powodów". W pierwszej kolejności warto więc dokładnie przejrzeć zapisy umowy i sprawdzić, czy nie znajdują się w niej regulacje dotyczące wypowiedzenia umowy na czas określony. Jeśli nie – pozostają jeszcze przepisy Kodeksu cywilnego.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Kiedy można wypowiedzieć umowę zlecenia?
Gdy w umowie brak zapisów dotyczących wypowiedzenia, nie oznacza to wcale, że zleceniobiorca nie ma wyboru i musi wykonywać swoje obowiązki przez cały okres jej trwania. W takim wypadku zastosowanie znajduje art. 746 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z nim umowa zlecenia (także ta zawarta na czas określony) może zostać rozwiązana w każdym czasie. O ile w samej umowie nie przewidziano więc konkretnych warunków wypowiedzenia, to stosunkowo łatwo będzie zakończyć łączący strony stosunek cywilnoprawny.
Sytuacja komplikuje się nieco, gdy zleceniodawca wskutek rozwiązania umowy poniesie szkodę. Jeśli w umowie zlecenia nie przewidziano terminów wypowiedzenia (wówczas takie rozwiązanie uważane jest za normalny sposób zakończenia umowy), to taką szkodę strona wypowiadająca umowę będzie musiała naprawić. Oczywiście pod warunkiem, że wysokość i fakt poniesienia szkody zostanie udowodniony. Czasem więc warto zastanowić się, czy wypowiedzenie umowy zlecenia na czas określony na pewno się opłaca.
A co gdy wypowiedzenie możliwe jest tylko z "ważnych powodów"?
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2001 (III CKN 304/00) strony nie mogą zupełnie wyłączyć możliwości wypowiedzenia umowy zlecenia zawartej na czas określony. Dopuszczalne jest natomiast wprowadzenie zapisu, zgodnie z którym możliwość wypowiedzenia ograniczą do „ważnych powodów”.
Wówczas samo rozminięcie się pracy z oczekiwaniami czy atmosfera, która nie odpowiada zleceniobiorcy nie będzie go uprawniać do wypowiedzenia umowy. Nie pozostanie mu więc nic innego, jak zacisnąć zęby i dotrwać do końca okresu jej obowiązywania. Co więcej, jeśli już zdecyduje się złożyć wypowiedzenie, to będzie musiał uzasadnić swoją decyzję i wskazać, że miała ona miejsce właśnie z ważnych powodów. A czym te „ważne powody” są? Przepisy nie określają jednoznacznie katalogu takich powodów. Z pewnością należy do nich chociażby choroba zleceniobiorcy uniemożliwiająca realizację umowy. Do takich ważnych powodów można zaliczyć też utratę zaufania uzasadniona okolicznościami czy utratę uprawnień niezbędnych do wykonania umowy.