REKLAMA
  1. Home -
  2. Nieruchomości -
  3. Zakaz sprzedaży i wynajmu starego domu. Na unijnym forum dyskutowane są nowe pomysły
Zakaz sprzedaży i wynajmu starego domu. Na unijnym forum dyskutowane są nowe pomysły

UE ma ambitny cel - i jest nim obniżenie emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o 55 proc. - w porównaniu do roku 1990. Aby to było możliwe, konieczne jest jednak wprowadzenie szeregu konkretnych rozwiązań. Niedawno pojawił się nowy, kontrowersyjny pomysł - zakaz sprzedaży i wynajmu starego domu. 

Zakaz sprzedaży starego domu? Nowy, kontrowersyjny pomysł

Niektóre zmiany, które mają być wprowadzone w ramach Fit for 55, budzą kontrowersje. Mowa m.in. o tym, by od 2035 r. w państwach UE obowiązywał zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. To jednak nie wszystko. Niedawno na forum unijnych decydentów miał pojawić się nowy pomysł, który z pewnością wzbudziłby w mieszkańcach UE jeszcze większy sprzeciw. Jak informuje RynekPierwotny.pl był nim... zakaz sprzedaży i wynajmu starego domu - czyli takiego o najniższej klasie energetycznej. Wszystko dlatego, że z oficjalnych dokumentów UE wynika, że "mieszkaniówka" może odpowiadać nawet za około jedną trzecią emisji dwutlenku węgla oraz gazów o podobnym działaniu klimatycznym. To prawdopodobnie z tego względu narodził się nowy, absurdalny pomysł, który jednak ostatecznie szybko został odrzucony.

Zgodnie z projektem nowej dyrektywy o efektywności energetycznej budynków, zakaz sprzedaży i wynajmu starego domu miał w pierwszej kolejności objąć budynki należące do najniższej klasy energetycznej (G). Jakby tego było mało - unijni politycy mieli nawet wpaść na pomysł, by już w 2027 r. (czyli za pięć lat) zakazana była sprzedaż budynków nie tylko z klasy G, ale i F. Jego zwolennikiem miał być doskonale znany Polsce wiceprzewodniczący KE, Frans Timmermans. Ostatecznie jednak koncepcja została odrzucona ze względu na negatywne opinie unijnych ekspertów. Specjaliści stwierdzili zresztą, że takie restrykcje - jeśli uznają je za stosowne - mogą wprowadzać rządy krajów członkowskich. Tym samym takie regulacje na poziomie unijnym wydaną się - przynajmniej na ten moment - mało prawdopodobne.

REKLAMA

Regulacje dotyczące klasy energetycznej budynków i tak już się pojawiają

Co ciekawe, w innych krajach już obowiązują regulacje dotyczące klasy energetycznej budynków. Na przykład we Francji, jak zwraca uwagę ekspert portalu RynekPierwotny.pl, Andrzej Prajsnar, właściciele budynków kwalifikujących się do klasy energetycznej G lub F nie mogą podnosić czynszu najemcom. Co więcej - od 2023 r. nie będzie można wynajmować nieruchomości kwalifikujących się do klasy energetycznej G. Podobne rozwiązanie działa już w Wielkiej Brytanii, gdzie od 1 kwietnia 2020 r. nie można wynajmować lokalu o niskiej klasie energetycznej (poza określonymi wyjątkami).

Warto też pamiętać, że nawet jeśli ewentualne zakazy sprzedaży czy wynajmu budynków o niskiej klasie energetycznej nie będą wprowadzane odgórnie w całej UE, to pozostaje jeszcze kwestia nowych budynków. KE chce, by wszystkie nowe budynki w UE, począwszy od 2030 r., były bezemisyjne. Na razie wydaje się jednak, że będzie to trudne do wprowadzenia w życie - zwłaszcza, że już teraz podaż nowych mieszkań jest bardzo niska w większości krajów UE. Nowe wymagania mogłyby znacząco pogorszyć sytuację na rynku mieszkaniowym.

REKLAMA
Dołącz do dyskusji

zobacz więcej:

Najnowsze
Warte Uwagi