Zakaz wejścia do lasów to jeden z bardziej bezsensownych zakazów, jakie nasz rząd wprowadził w ramach walki z epidemią. Czy zakaz wciąż obowiązuje? Czy można już iść na spacer do lasu?
Zakaz wstępu do lasu był reakcją rządu na początkowe lekkomyślne podejście Polaków do zasad kwarantanny. Pierwsze wiosenne promienie słońca zachęcały do wyjścia z domów i chociaż chwilowy relaks na łonie natury. Tym samym kilka jednostkowych przypadków lekceważącego zachowania spowodowały, że rząd postanowił wprowadzić rozwiązanie siłowe. W zasadzie to nawet nie była bezpośrednio decyzja rządu. Od 3 kwietnia Lasy Państwowe na wniosek premiera wprowadziły zakaz wejścia do lasów. Początkowo to ograniczenie miało obowiązywać do 11 kwietnia.
Z prawnego punktu widzenia to rozwiązanie co najmniej kontrowersyjne. Swoje wątpliwości bardzo szybko wyraził Rzecznik Praw Obywatelskich. Wskazywał, że ten zakaz wydano nie tylko bez podstawy prawnej, ale i w rażącej sprzeczności z konstytucją. O ile zarządca lasu może zakazać wejścia do niego z kilku powodów, tak prawo nie wskazuje stanu epidemii jako podstawy do takiego działania. Podczas epidemii rząd już wiele razy udowodnił, że nie ma rzeczy, której nie uda mu się uregulować rozporządzeniem. Nowe rozporządzenia koronwirusowe, a zwłaszcza ich projekty pojawiają się nawet kilka razy dziennie.
Zakaz wejścia do lasów obowiązuje do 19 kwietnia
Od 10 kwietnia zakaz wejścia do lasów został umocowany w rozporządzeniu Rady Ministrów. Restrykcje mają obowiązywać do 19 kwietnia.
§ 16 1. Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się korzystania z:
1) pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenów zieleni, w szczególności: parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także plaż;
2) pełniących funkcje publiczne terenów leśnych, w szczególności: parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania.
Mimo wyraźnej próby „usankcjonowania” tego kontrowersyjnego zakazu wciąż pojawiają się liczne wątpliwości interpretacyjne. Trudno stwierdzić, które tereny można uznać za pełniące funkcje publiczne tereny leśne. Niemniej jednak nie warto testować cierpliwości leśników. Urzędnicy ministerstwa przekonują, że leśnicy w pierwszej kolejności będą pouczać o zakazie wstępu. Przypominają jednak, że za złamanie zakazu mogą nałożyć mandat w wysokości do 500 zł. W skrajnych przypadkach mogą skierować wniosek o ukaranie krnąbrnego spacerowicza karą nawet do 30 tysięcy złotych.
Czy można już wejść do lasu?
Pewną nadzieję na łagodzenie zakazów dają ostatnie wypowiedzi przedstawicieli rządu. Bardzo możliwe, że wraz z zapowiadanym nieśmiało otwarciem niektórych sektorów gospodarki rząd pozwoli na leśne spacery. Rząd rozważa otwarcie lasów, skwerów, parków i innych terenów zielonych. Szczegóły ewentualnego złagodzenia mamy poznać w ciągu najbliższych dni. Niestety mając na uwadze legislacyjne doświadczenia z ostatnich tygodni, brzmienie konkretnych przepisów poznamy w ostatniej możliwej chwili. Ostatecznie i tak ocena zachowania może w dużej mierze zależeć od policjanta lub leśnika.