- Home -
- Nieruchomości -
- Zapomnij o kupowaniu własnego mieszkania, to już dzisiaj kompletnie nie ma żadnego sensu
W obliczu zakończenia programu Bezpieczny Kredyt 2%, który ograniczył dostępność atrakcyjnych ofert mieszkaniowych na rynku, inwestorzy coraz częściej rozważają opcję budowy domu. To uważają za ciekawszą opcję, niż kupowanie mieszkania. To wynika nie tylko z malejącej liczby dostępnych mieszkań od deweloperów i z rynku wtórnego, ale także z finansowych aspektów tej decyzji.

Ceny materiałów budowlanych w ostatnim czasie się ustabilizowały, a nawet zaczęły spadać, co czyni budowę domu alternatywą atrakcyjną finansowo. Koszty zakupu mieszkania i budowy domu są obecnie porównywalne, przy czym budowa domu oferuje inwestorowi większą swobodę wyboru lokalizacji oraz tempa realizacji projektu.
Rynek mieszkaniowy pod wpływem Bezpiecznego Kredytu 2%
Program Bezpieczny Kredyt 2% miał duży wpływ na rynek nieruchomości z uwagi na wprowadzenie bariery psychologicznej w postaci limitu wynoszącego 800 tys. zł. Ten fakt w połączeniu z dużą liczbą wniosków kredytowych (przekraczających 100 tys.) i niemal 57 tys. umów kredytowych na koniec 2023 roku znacznie ograniczył dostępność atrakcyjnych ofert mieszkań. W rezultacie zarówno kupujący, jak i sprzedający, musieli dostosować swoje oczekiwania do nowych realiów.
Z kolei w sektorze budownictwa jednorodzinnego, jak na razie sytuacja wygląda o wiele lepiej. Widać stabilizację cen materiałów budowlanych oraz pojawienie się na rynku nowych, gotowych projektów domów. Z takich projektów Polacy korzystają coraz chętniej.
Kupowanie mieszkania a koszty budowy domu
Analizując koszty zakupu mieszkania i budowy domu, trzeba uwzględnić nie tylko stricte ceny nieruchomości, ale również koszty materiałów budowlanych i działki. Z danych Sekocenbud wynika, że koszt budowy domu w różnych regionach Polski waha się od 5,15 tys. netto do 5,8 tys. zł za mkw. w Warszawie. Koszt zakupu mieszkania w dużym mieście wzrósł od 12 do 30 proc. w relacji rok do roku, twierdzi Extradom.pl.
Niemniej, biorąc pod uwagę obecne ceny i możliwość wyboru optymalnej lokalizacji, budowa domu wydaje się atrakcyjniejsza dla potencjalnych inwestorów. Jak twierdzą eksperci PSB, ceny materiałów budowlano-remontowych w styczniu br. spadły średnio o 3 proc., porównując rok do roku. Szczególnie staniały płyty OSB, drewno (-22 proc.). Mniej zapłacimy również za izolacje termiczne, ściany i kominy (po -10 proc.).
Perspektywy i rekomendacje
Jak na razie, można optymistycznie patrzeć w najbliższą przyszłość. Z uwagi na zaobserwowany spadek cen niektórych materiałów budowlanych i umocnienie złotego wobec dolara ten moment można uznać za najwłaściwszy na rozpoczęcie inwestycji budowlanej. Korzystne warunki rynkowe stwarzają okazję do maksymalizacji zysków z inwestycji przy jednoczesnym zminimalizowaniu kosztów początkowych.
Jednak zmiany na rynku nieruchomości są nieuniknione, szczególnie w kontekście zapowiadanych projektów publicznych i nowych programów rządowych, takich jak Mieszkanie na Start. Eksperci przewidują, że ceny materiałów budowlanych mogą wzrosnąć już w drugiej połowie br., dlatego nie ma na co czekać.
zobacz więcej:
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz