Już nie będziemy czekać oparci o płot na zbliżającego się listonosza. Poczta Polska szykuje rewolucyjną zmianę i zamierza zastąpić służbowe rowery pojazdami elektrycznymi.
Aż łza się kręci w oku. To kolejna po likwidacji telegramów rewolucja. Telegramów Poczta Polska, podobnie jak rowerów, używała od dziesięcioleci. Przed nami więc nowe czasy. Wyłaniający się zza zakrętu listonosz ma odejść do lamusa. Na szczęście nie stanie się to szybko, bo samochody elektryczne są na razie w fazie testów.
Poczta Polska wkracza w dwudziesty pierwszy wiek
Niewątpliwie idą nowe czasy dla Poczty Polskiej i nawet tę dość tradycyjną instytucję dotyka nowoczesność. Po zlikwidowaniu telegramów, które przez dziesiątki lat informowały o najważniejszych życiowych wydarzeniach, czas na kolejne pożegnanie – rowery listonoszy. Z informacji udzielonych przez spółkę wynika, że poważnie rozważa ona zastąpienie ich samochodami elektrycznymi. Oczekiwanie na list lub przesyłkę z Aliexpress może mieć więc zupełnie inny wymiar.
Jak na razie samochody elektryczne są testowane jedynie w dwóch województwach – mazowieckim i łódzkim, w ich największych miastach, w tym w Łodzi i Warszawie. Nie wiadomo kiedy zastąpią pocztowe rowery w innych częściach kraju. Obok samochodów do dyspozycji listonoszy będą również elektryczne skutery i, co powinno cieszyć, również rowery oraz małe pojazdy. Wszystkie pojazdy zostały dostarczone przez ośmiu producentów, zaś wśród nich ma zostać wyłoniony jeden. Już teraz Poczta testuje dostawcze pojazdy elektryczne, które zostały dostarczone już w kwietniu.
Przyszłość i nowoczesność wkracza do Poczty Polskiej
Ten niewątpliwy krok w przyszłość Poczta zawdzięcza nie tyle swojej innowacyjności, ile konieczności spełnienia wymagań zawartych w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Nowe rozwiązania mają na celu obniżenie kosztów. Podpisana 5 lutego przez prezydenta ustawa zakłada zwiększenie atrakcyjności samochodów elektrycznych, w tym poszerzenie infrastruktury związanej z ich użytkowaniem oraz uregulowanie rynku paliw alternatywnych w szczególności energii elektrycznej i gazu ziemnego. Najsłynniejsza polska spółka jest więc niewątpliwie doskonałą reklamą nowych rozwiązań. Tylko w tym wszystkim żal rowerów.