Opłaty za wydanie prawo jazdy, tablic rejestracyjnych i dowodów rejestracyjnych nie były podnoszone już od kilku lat. W tym czasie rosły koszty ich wytworzenia, dlatego resort infrastruktury rozważa podwyżkę o dość pokaźną kwotę. Ile zapłacimy za wydanie nowego dokumentu?
Opłata za wydanie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i tablicy rejestracyjnej
O planowanych podwyżkach poinformowała w środę dyrektor Departamentu Transportu Drogowego Ministerstwa Infrastruktury Renata Rychter. Opłata za wydanie prawa jazdy nie była podnoszona od 2011 roku, w tym czasie blisko o połowę wzrósł koszt ich wytworzenia. Obecnie opłata ponoszona przez petenta za wydanie krajowego prawa jazdy wynosi 100,50 zł, natomiast wydanie prawa jazdy międzynarodowego kosztuje 35 zł. Na podobnym poziomie kształtują się opłaty uiszczane za komplet tablic rejestracyjnych, jest to 80 zł w przypadku kompletu tablic, bez naklejek legalizacyjnych. Za wydanie jednej tablicy zapłacimy natomiast 40 zł. Koszt wyrobienia dowodu rejestracyjnego to 54,50 zł. Obecne opłaty nie pokrywają kosztów wytworzenia dokumentów. Usługa świadczona przez Wytwórnie Papierów Wartościowych nieustannie wzrasta. Od momentu ustalenia wysokości opłat, wydatki na pokrycie kosztów zwiększyły się o 47 procent. Oprócz kosztów wyprodukowania dokumentów dochodzi jeszcze koszt obsługi administracyjnej. Powoduje to, że państwo musi dopłacać do wydawania dokumentów.
Taka sytuacja prowadzi do konieczności wprowadzenia nieuniknionych podwyżek. Na razie zgodnie z zapowiedziami mają one wynieść około 47 – 50 procent. Najwięcej ma podrożeć wyrobienie prawa jazdy międzynarodowego; tam planowany wzrost to 100 procent obecnej ceny. Jeśli podwyżki wejdą w życie, za wyrobienie prawa jazdy zapłacimy około 150 zł, za prawo jazdy międzynarodowe – 70 zł. Koszt wyrobienia dowodu rejestracyjnego wyniesie około 80 zł, za nowe tablice rejestracyjne zapłacimy natomiast około 120 zł.
Od kiedy droższe prawo jazdy?
Ministerstwo nie podało jeszcze daty wzrostu opłat. Na razie ich ostateczna wysokość jest na etapie ustalania i zgodnie z zapowiedziami dyrektor Departamentu złożonymi na posiedzeniu komisji infrastruktury, nie ma jeszcze ostatecznej daty wprowadzenia podwyżek. Warto jednak mieć na uwadze, że prawdopodobnie nastąpią one szybciej niż później i dołączą do innych zapowiadanych wzrostów cen.