Według badań, Polska jest niestety najbardziej zanieczyszczonym z powodu smogu krajem Unii Europejskiej. Na niechlubnym szczycie znajduje się Kraków, a wśród dziesięciu najmocniej zadymionych miast UE znajdują się jeszcze: Nowy Sącz, Gliwice, Zabrze, Sosnowiec i Katowice.
Obecnie samorządy w celu ograniczania smogu mogą jedynie zakazywać stosowania paliw stałych, w tym węgla, w domowych piecach i kotłach. Taką właśnie decyzję podjęto w 2013 roku w Krakowie. Teraz wielu mieszkańców wymienia swoje piece, w czym pomagają im rządowe dotacje, które nie pokrywają jednak 100% wydatków.
Jeżeli przegłosowana na początku sierpnia 2015 nowelizacja zostanie zatwierdzona przez Senat i Prezydenta, samorządy będą mogły tworzyć strefy obszarowe o określonych ograniczeniach. Ustalone będą mogły być wymagane parametry techniczne instalacji grzewczych, a także rodzaj używanych paliw.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Oznaczać to będzie kolejne obostrzenia i wymiany urządzeń. Na szczęście, posiadacze najbardziej zanieczyszczających środowisko pieców będą mogli liczyć na dotacje. Najwyższe sięgną aż 90% wydatków, a ich źródłem są fundusze zarówno krajowe, jak i unijne.
Kto straci na zmianach? Przede wszystkim najubożsi mieszkańcy, którzy posiadają kotły starego typu, a także ci, którzy pewien czas temu zainwestowali w nowe piece, które jednak wskutek zmian przestaną spełniać narzucane normy. Oczywiście, nie muszą oni kupować nowych, drogich urządzeń z dnia na dzień. Przykładowo, w Krakowie całkowity zakaz palenia węglem powinien zacząć obowiązywać dopiero w 2018 roku. Do tego czasu jednak każda stara instalacja powinna być wymieniona.
Posiadasz w domu piec i nie jesteś pewien, czy będzie mógł go używać? Skonsultuj nowe wymogi ze specjalistą. Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
