Benefity pracownicze pozwalają przyciągnąć większą liczbę kandydatów do pracy. Najczęściej w ogłoszeniach pojawiają się karty sportowe oraz pakiety medyczne. Jednak MultiSport postanowił jednym ruchem zabić to, co najlepsze w siłowniach CityFit. I to z niezupełnie logicznych powodów.
20 lat historii karty MultiSport w Polsce
Karty MultiSport to jeden z przełomowych momentów w historii polskiego HR. To tak naprawdę od nich w 2003 roku rozpoczęła się era benefitów pozapłacowych dla pracowników. Z danych firmy opublikowanych w 2022 roku wynika, że już ponad 1,3 miliona Polaków korzysta z dofinansowania aktywności fizycznej. Posiadacze programu MultiSport Plus mają dostęp do ponad 4800 obiektów sportowych na terenie całego kraju. Jeszcze niedawno takie benefity dotyczyły jedynie korporacji. Jednak ostatnio nawet na kasie w Lidlu jest jak w korpo: MultiSport, Medicover i ubezpieczenie na życie.
W gronie klubów sportowych współpracujących z Benefit System S.A. (grupa, do której należy karta MultiSport) są także siłownie CityFit. Sieć liczy 25 klubów na terenie całej Polski i pozwala ćwiczyć w naprawdę komfortowych warunkach na wysokiej jakości sprzęcie klasy premium. Dodatkowo w cenie karnetu można skorzystać z zajęć grupowych, a także z bezpłatnej wody filtrowanej i darmowego WiFi. Jednak nie to jest najważniejszym profitem z członkostwa w CityFit.
Dostęp 24/7 oraz nowoczesny i wygodny system wstępu w CityFit. Nie dla posiadaczy kart MultiSport
Najważniejszy w ofercie CityFit jest aspekt związany z wejściem do klubów. Siłownie są praktycznie bezobsługowe i dzięki temu można z nich korzystać 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Jest to możliwe ze względu na system wstępu, do którego potrzebujemy jedynie aplikacji z kodem QR. Dla wielu członków jest to główny czynnik decydujący o wyborze właśnie tej siłowni. Nie ukrywam, że dla mnie też takim był.
- Czytaj też: Ktoś poszedł do sądu w sprawie saunowych „Wtorków dla pań” i wygrał. Dostał nawet… odszkodowanie
Jestem posiadaczem karty MultiSport, z której dotychczas korzystałem jedynie przy wejściu na basen. Do tej pory nie miałem żadnych problemów w trzech różnych obiektach, na których byłem. Ostatnio zdecydowałem się na pójście na siłownię i wybór padł właśnie na CityFit, ze względu na możliwość wstępu o każdej porze dnia i nocy. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że posiadacze karty MultiSport nie mają takiego przywileju. Ale osoby z kartą Medicover Sport już tak.
Dlaczego tak się dzieje? Benefit System nie chce korzystać z oprogramowania, jakie udostępnia CityFit. W takim przypadku dostęp do klubu byłby możliwy jedynie po zeskanowaniu kodu QR. Spółka odpowiedzialna za kartę MultiSport oczekuje, że przy każdym wejściu pracownik klubu musi sprawdzić… dowód tożsamości posiadacza karty. Z tego względu możliwe jest wejście jedynie w godzinach pracy obsługi klubu, co sprawia, że siłownie CityFit nie różnią się dla posiadaczy kart MultiSport niczym na tle innych obiektów tego typu.
Czy jest to powód, by zrezygnować z MultiSport? Oczywiście, że nie. Jednak Benefit System mógłby pójść po rozum do głowy i przestać uprzykrzać życie swoim klientom. Jak widać, w przypadku Medicover Sport — da się. Tylko jak zwykle trzeba chcieć.