Dają mnóstwo radości fanom gromadzenia pięknych przedmiotów, a tym, którzy lubią inwestować, pozwalają zarobić solidne pieniądze. Monety, takie jak te z serii „Wiedźmin” z Mennicy Gdańskiej, cieszą się na całym świecie niesłabnącą popularnością. Ale czy wiecie jak powstają monety kolekcjonerskie? To proces równie skomplikowany co fascynujący. Zajrzyjmy zatem do mennicowej kuchni.
Jak powstają monety kolekcjonerskie?
Za przykład weźmy ostatnie „dziecko” pasjonatów z Mennicy Gdańskiej, czyli ważącą dwie uncje (2 oz; 62,2 g) monetę Miecz Przeznaczenia. To druga emisja z serii monet o Wiedźminie, bohaterze sagi Andrzeja Sapkowskiego – wybitnego pisarza, który zresztą był konsultantem i doradcą przy jej projektowaniu.
Moja reakcja na pomysł Mennicy Gdańskiej o monetach z Wiedźminem była bardzo pozytywna. Gdyby była inna, nie doszłoby do żadnego wybijania. Jestem zadowolony z ostatecznego wizerunku monet. Obie monety, zarówno 2 oz jak i 1 kg, są super.
…mówi Andrzej Sapkowski.
Numizmaty to dzieła sztuki upamiętniające ważne wydarzenia, postaci, spełniające rolę edukacyjną, rozwijające naszą wyobraźnię. Przede wszystkim monety mają charakter kolekcjonerski i inwestycyjny, wraz z wiekiem nabierają wartości. Te wykonane z metali szlachetnych, jak złoto i srebro są świetną lokatą kapitału, np. na emeryturę czy dla potomnych. Wybierać należy te, których nakład jest limitowany i szybko się wyczerpuje. W przypadku Wiedźmina pierwsza moneta Ostatnie Życzenie zniknęła z rynku w 3 miesiące, a obecnie jej wartość na rynku wtórnym wzrosła o ponad 200%! Druga emisja, Miecz Przeznaczenia, równie szybko zniknęła z rynku i już kilka miesięcy po emisji odnotowała ponad 100% wzrost wartości. Inwestycja w kruszec jest jedną z najbezpieczniejszych form lokowania pieniędzy.
Mennica Gdańska zamierza wyemitować łącznie osiem serii monet z Wiedźminem w roli głównej. W każdym wypadku chodzi o limitowaną liczbę tych 2 oz (2000 sztuk) i tych ważących kilogram (zaledwie 200 sztuk). Tak było już w przypadku pierwszej serii – ilustrującej „Ostatnie życzenie”, zbiór opowiadań, od którego zaczynamy swoją przygodę ze światem Białego Wilka. My jednak zanurzmy się w świat „Miecza przeznaczenia”, bo najnowsze monety Mennicy Gdańskiej są, można by rzec, numizmatyczną adaptacją tej książki. Każdej monecie towarzyszy książka opisująca daną tematykę. To interesujące połączenie kolekcjonerstwa, inwestycji, ale i nauki oraz czytelnictwa.
Ale na klasycznych monetach inwestycje się nie kończą
Mennica Gdańska sprzedaje również pierwszą na świecie monetę wybitą w całości w kształcie statuy. To srebrny Biały Wilk; pierwsza z 12 monet-statuetek. Wybito ją w dwóch wersjach: 5 oz oraz 1 kg. Nakład jest ściśle limitowany: mniejszej statui wybito tylko 1000 sztuk, a większej 100 sztuk, co sprawa, że posiadacze statuy dołączą do elitarnego grona. Co ciekawe, wersję 5 oz można również nabyć w zestawach z książkami i monetami „Miecz Przeznaczenia” oraz „Asasyni”.
W związku z dużą popularnością monet kolekcjonerskich związanych z światem Wiedźmina oraz Cyberpunka, Mennica Gdańska zdecydowała się pójść za ciosem i stworzyć coś niezwykle imponującego. Plastikowe czy gipsowe statuy Białego Wilka z pewnością mizernie wyglądają na tle srebrnego wiedźmina. Co więcej, dla kolekcjonerów przewidziano gratkę w postaci całej serii statui o planie emisyjnym ustalonym z góry aż do 2032 roku. Fani świata wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego, którzy zarazem chcą gdzieś ulokować swój kapitał, mają zatem pokaźną kolekcję do uzbierania. Kilogramowa, czyli większa wersja statui, ukaże się w zaledwie 100 egzemplarzach i obecnie wyceniana jest na 17 999 złotych. Statuy szybko zdobywają popularność wśród fanów, szczególnie wersja 5 oz, której nakład błyskawicznie się wyprzedaje. Kto jeszcze nie nabył tej ciekawej monety, musi się pospieszyć.
Plan emisyjny:
1. Biały Wilk (2021)
2. Ostatnie Życzenie (2022)
3. Miecz Przeznaczenia (2023)
4. Yennefer, Czarodziejka z Vengerbergu (2024)
5. Krew Elfów (2025)
6. Czas pogardy (2026)
7. Jaskier, Trubadur (2027)
8. Chrzest Ognia (2028)
9. Wieża Jaskółki (2029)
10. Ciri, Dziecko Niespodzianka (2030)
11. Pani Jeziora (2031)
12. Sezon burz (2032)
A jak tworzy się takie małe dzieła sztuki?
Etap 1. Bez pomysłu ani rusz
To, że monety Mennicy Gdańskiej „adaptują” sagę Andrzeja Sapkowskiego, jest jedynie zarysem. Kluczowe jest bowiem wybranie takiej formy wizualnej, która poprzez jeden obraz idealnie odwzoruje atmosferę całej, często długiej i wielowątkowej książki. Dlatego twórcy takiej monety na samym początku zastanawiają się chociażby nad tym, jacy bohaterowie powinni znaleźć się w prezentowanej scenie, albo też które elementy będzie można kolorystycznie wyróżnić. W przypadku monety Miecz Przeznaczenia 2 oz wybór padł na scenę ikoniczną nie tylko z perspektywy tej książki, ale też całej Sagi. To moment, w którym królowa Brokilonu Eithne podaje Ciri kielich, wypełniony wodą Brokilonu. Scena decyduje o losach wszystkich bohaterów Sagi, gdyż woda Brokilonu może sprawić, że Ciri pozostanie ona w elfim lesie na zawsze, albo podąży za swoim przeznaczeniem. Na monecie nie mogło oczywiście zabraknąć głównego bohatera książki. Biały Wilk w tej scenie zamierza się mieczem na leśnego potwora skolopendromorfa.
Etap 2. Projekt, czyli zderzenie z rzeczywistością
Wymarzyć możemy sobie każdą scenę, nawet panoramę roztaczającą się nad bitwą pod Brenną (znaną też w mniej oficjalnych źródłach jako bitwa pod Starymi Pupami). Ale pomysł trzeba zderzyć z rzeczywistością, a ta zakłada, że nawet przy największej dbałości o szczegóły na ważącej dwa uncje monecie z czystego srebra nie zmieścimy wszystkiego. Dlatego w tym etapie głównym wykonawcą zadania jest projektant. To on musi podjąć decyzję o tym jak rozmieścić na wybranym rewersie postaci, które z nich umieścić na pierwszym, a które na dalszym planie. W tym etapie mogą pojawić się bolesne dla pomysłodawców cięcia, ale przecież kluczowe jest to, by obraz prezentowany na monecie był harmonijny, czytelny i miły dla oka. W przypadku monety Miecz Przeznaczenia 2 oz centralną pozycję zajmuje kielich wręczany Ciri przez Eithne. Na nieco dalszym planie znajduje się driada Braenn. A gdzieś z tła wyłania się Biały Wilk, który zamachuje się mieczem na potwora, początkowo mało widocznego. W przypadku monet kolekcjonerskich wspaniałe jest bowiem to, że wiele ich szczegółów poznajemy dopiero po dokładnym przypatrzeniu się.
Etap 3. Trójwymiarowy model
Po tym, jak projektant wykona swoją pracę, trzeba wykonać model 3D, dzięki któremu moneta będzie wielowarstwowa i pełna głębi. Minęły już czasy, w których mennice takie modele musiały robić przy pomocy gipsu. Dziś służy do tego specjalistyczny program ArtCam. Twórca modelu, można powiedzieć, „podwyższa” płaski początkowo projekt. Pole jego działania, w przypadku „wiedźmińskiej” monety Mennicy Gdańskiej, to 4 milimetry, bo tyle wynosi jej relief. Mało? Może i wydaje się mało, ale wbrew pozorom to bardzo duże pole do popisu, co zresztą widać po zdjęciach pokazujących głębie monety zarówno w wersji 2 oz, jak i 1 kg. Model, w swojej ostatecznej formie, jest trójwymiarową rzeźbą.
Etap 4. Grawer, stempel i elektroda
W tej części do akcji wchodzi grawer, czyli osoba odpowiedzialna bezpośrednio za wybicie monety. Przygotowany trójwymiarowy model zostaje przeniesiony na specjalną elektrodę. Zanim uzyskamy z niej stempel z obrazem przyszłej monety w negatywie, grawer dokładnie sprawdza czy pożądana przez projektanta rzeźba 3D jest idealnie odwzorowana. To ostatni moment na korekty. Wiedźmińskie monety wykonane są ze srebra najwyższej próby 999, a pracownicy mennicy dokładają wszelkich starań, aby idealnie odwzorować projekt. A zatem mamy z jednej strony stempel, poddany piaskowaniu i pokryty warstwą utwardzającą, a z drugiej srebrne krążki, które wcześniej przez kilka godzin są myte i polerowane. No to do dzieła!
Etap 5. Bijemy!
W Polsce najlepszej jakości prasy mennicze są w Mennicy Polskiej, która to bije monety dla krajów z całego świata. Miejsce to znane jest też z produkcji monet kolekcjonerskich. To właśnie z jej usług korzysta Mennica Gdańska. Zanim srebrny krążek zostanie potraktowany prasą, matrycę trzeba potraktować sprężonym powietrzem, by uniknąć dostania się do monety jakichkolwiek zanieczyszczeń. Każdy krążek ustawia się ręcznie, z zachowaniem wszystkich zasad higieny.
Etap 6. Wykończenie i dodatki
Wybita moneta ma już docelowy kształt, ale nie jest jeszcze gotowa żeby trafić do przyszłego właściciela. Trzeba bowiem ją poddać oksydowaniu. Oznacza to pokrycie metali warstwą tlenków, co zabezpiecza przed korozją i nadaje efekt „antycznego wykończenia”. Następnie czas na dodatki. W monecie Miecz Przeznaczenia 2 oz są to puchar podawany Ciri oraz miecz Białego Wilka. Puchar jest wykonany z ręcznie szlifowanego, wielowarstwowego szkła. W jego środku zatopione są płatki złota. Czyste złoto pokrywa też wiedźmiński miecz. Na awersie monety znajdziemy z kolei ornamenty i symbole związane z lasem Brokilon i nieodłączne atrybuty Białego Wilka – miecz i symbol wilka. Z kolei na kilogramowej monecie z tej emisji umieszczono dwa żółte agaty, które imitują Słońce.
Tak powstaje inwestycja
Moneta kolekcjonerska, jaka powstaje w wyniku tego skomplikowanego procesu, to w dzisiejszych czasach jeden z ciekawszych pomysłów na inwestowanie pieniędzy. Ich wartość rośnie z upływem czasu, dla przykładu pierwsze wiedźmińskie monety Mennicy Gdańskiej kosztowały 1399 złotych. Dziś na rynkach wtórnych można je dostać za dużo, dużo więcej. A to dopiero początek. Dzieje się tak dlatego, że takie monety są emitowane w niewielkich nakładach. A pamiętajmy, że boom na Wiedźmina trwa i nie wygląda na to, by szybko się skończył.
Przed nami przecież premiera kolejnego sezonu serialu produkowanego przez Netflixa, którego pierwszy sezon obejrzało 76 milionów abonentów na całym świecie. Cały świat gra też w gry z serii „Wiedźmin” produkowane przez CD Projekt, sprzedane w 50 milionach egzemplarzy. Coraz więcej osób na wielu kontynentach chwyta również za książki Andrzeja Sapkowskiego, który jest obecnie najbardziej poczytnym polskim pisarzem. To wszystko sprawia, że monety opowiadające historię Białego Wilka mogą za kilka lat nabrać ogromnej wartości. Podobnie jak najnowszy produkt Mennicy Gdańskiej – monety z serii Cyberpunk, prezentujące sceny z najgłośniejszej gry przełomu 2020 i 2021 roku.
Artykuł powstał we współpracy z Mennicą Gdańską