REKLAMA
  1. Home -
  2. Zakupy -
  3. Reebok w Arkadii z Reebokiem za wiele wspólnego nie ma. Tak tylko go sobie udaje, bo gdy przychodzi co do czego...
Reebok w Arkadii z Reebokiem za wiele wspólnego nie ma. Tak tylko go sobie udaje, bo gdy przychodzi co do czego...

Swoją historię opisała nam pani Diana. To bardzo ciekawe perypetie, szczególnie w kontekście świątecznych zakupach w sklepach znanych sieci w galeriach handlowych. Tym razem nasza czytelniczka zweryfikowała ile faktycznie jest marki Reebok w sklepie Reebok w Arkadii. 

Maja Werner18.12.2017 14:55
Zakupy

Czy niebawem będziemy musieli żyć w świecie, w którym przed zakupami w centrum handlowym konieczna będzie uprzednia wycieczka po KRS, sprawdzanie struktury udziałów oraz właściciela sklepu? Oby nie, zwłaszcza, że z reguły takie reklamacje uwzględniane są bezproblemowo. Ale nie w przypadku Reeboka w Arkadii, który Reebokiem tak naprawdę nie jest.

Wyobrażacie sobie, że wchodzicie do salonu Play i sprzedawca nie chce Wam załatwić jakiejś podstawowej sprawy związanej z waszym kontem abonenckim? Albo, że trafiacie do sieciowego fastfooda i twierdzi on, że nie będzie respektował na przykład kuponów promocyjnych? Oczywiście - z bardzo nielicznymi wyjątkami (lotniska) - trudno jest sobie taki scenariusz wyobrazić, bo choć z reguły prowadzone są one przez określonych przedsiębiorców będących jedynie franczyzobiorcami, decydując się na działanie pod szyldem znanej marki decydują się na branie odpowiedzialności biznesowej za decyzje swojej firmy-matki.

REKLAMA

Reebok w Arkadii Reebokiem się nie czuje

Reebok, nie-Reebok z Arkadii czy pani Diana - kto ma rację?

Dołącz do dyskusji

zobacz więcej:

Najnowsze
Warte Uwagi