Zwiększone z tego tytułu wpływy do budżetu miały zapewnić finansowanie chociażby flagowego programu PiS jakim jest 500+. Jednym ze sposobów na walkę z mafią paliwową i wyłudzeniami VAT był tzw. "pakiet energetyczny" a w nim nowelizacja prawa energetycznego.
Jedna ze zmian polegała na dodaniu definicji paliwa ciekłego co z kolei spowodowało konieczność wydania stosownych rozporządzeń zawierających szczegółowy wykaz substancji, którymi obrót wymaga koncesji.
Koncesja to rodzaj szczególnego zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej w branży, którą państwo uznało z jakiegoś powodu (najczęściej bezpieczeństwa) za szczególnie ważne. Do takiej działalności zalicza się, między innymi, handlowanie paliwami. Każdy przedsiębiorca prowadzący stację benzynową musi posiadać koncesję.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Zmiana jakich wiele. Co więc jest szczególnie interesującego w akurat tej nowelizacji?
Konieczność wymiany koncesji
Nowelizacja zakłada, że KAŻDĄ dotychczasową koncesję (a tych jest około 7 tysięcy) należy dostosować do nowej definicji paliwa w ciągu miesiąca od wejścia w życie stosownego rozporządzenia.
Art. 16. z dnia 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy - Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw
1. W terminie miesiąca od dnia wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 32 ust. 6 ustawy zmienianej w art. 1 przedsiębiorstwa energetyczne wykonujące działalność polegającą na wytwarzaniu, magazynowaniu, przesyłaniu lub dystrybucji oraz obrocie paliwami ciekłymi, w tym obrocie tymi paliwami z zagranicą, na podstawie koncesji wydanych przed dniem wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 32 ust. 6 ustawy zmienianej w art. 1, składają wniosek o zmianę posiadanych koncesji w celu dostosowania ich treści do definicji paliw ciekłych, o której mowa w art. 3 pkt 3b ustawy zmienianej w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.
Ustawa weszła w życie 2 września. Wspomniane w niej rozporządzenie weszło w życie 16 grudnia. Przedsiębiorcy, prowadzący taką działalność gospodarczą mieli więc czas do 16 stycznia 2017 roku aby skompletować wszystkie wymagane dokumenty i dopełnić formalności w odpowiednim urzędzie (koncesjami tymi zajmuje się Urząd Regulacji Energetyki). Nie zapominajmy, że ten pech obowiązek przypadł na okres świąteczny.
Daleko idące konsekwencje
Co jeśli przedsiębiorca nie wyrobił się w terminie? Cóż, nie ma dla niego nadziei dobrych wiadomości. Dotychczasowe koncesje... wygasają.
4. W przypadku niezłożenia przez przedsiębiorstwo energetyczne wniosku o zmianę koncesji w terminie, o którym mowa w ust. 1, albo nieuzupełnienia go zgodnie z ust. 2, koncesje na wytwarzanie paliw ciekłych, magazynowanie paliw ciekłych, przesyłanie lub dystrybucję paliw ciekłych oraz obrót paliwami ciekłymi, w tym obrót tymi paliwami z zagranicą, wydane przed dniem wejścia w życie ustawy wygasają z upływem ostatniego dnia terminu do złożenia albo uzupełnienia wniosku.
No dobrze, dotychczasowe koncesje wygaszono z mocy prawa. Obyty w przepisach przedsiębiorca, wiedząc że koncesję otrzymał w formie decyzji sięgnie do kodeksu postępowania administracyjnego i znajdzie tam art. 162 a w nim potwierdzenie, że gdyby mieli mu cokolwiek uchylać to z pewnością zostanie o tym poinformowany. Skoro tak to może uda mu się przywrócić termin albo nawet powalczyć z administracją jeśli ma butnego dobrego prawnika.
Art. 162. kodeks postępowania administracyjnego
§ 1. Organ administracji publicznej, który wydał decyzję w pierwszej instancji, stwierdza jej wygaśnięcie, jeżeli decyzja:
1) stała się bezprzedmiotowa, a stwierdzenie wygaśnięcia takiej decyzji nakazuje przepis prawa albo gdy leży to w interesie społecznym lub w interesie strony;
2) została wydana z zastrzeżeniem dopełnienia przez stronę określonego warunku, a strona nie dopełniła tego warunku.
Srogo się zdziwi zatem, kiedy natknie się na kolejny haczyk tej nowelizacji.
5. Utrata mocy koncesji, o których mowa w ust. 4, nie wymaga stwierdzenia ich wygaśnięcia w trybie określonym w art. 162 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego
Co to oznacza?
Ignorantia iuris tak bardzo nocet
Przedsiębiorca prowadzący np. stacje paliw, który przegapił nowelizację ustawy (a o to, nie oszukujmy się - nie jest tak trudno) nie może dalej prowadzić swojej firmy. Za prowadzenie działalności bez koncesji grozi 5 milionów złotych grzywny lub pozbawienie wolności do 5 lat. Na dodatek - nie ma się od czego odwołać, co może budzić wątpliwości co do konstytucyjności tego rozwiązania. Pozostaje tylko wnioskować o nową koncesję, co wiąże się oczywiście z opłatami.
57g. prawo energetyczne
1. Kto prowadzi działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania, magazynowania lub przeładunku, przesyłania lub dystrybucji, obrotu paliwami ciekłymi, w tym obrotu tymi paliwami z zagranicą, bez wymaganej koncesji, podlega grzywnie do 5 000 000 zł albo karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
Ilu mamy gapowiczów można łatwo sprawdzić. Urząd Regulacji Energetyki prowadzi stosowne rejestry wygaszonych koncesji nawet z podstawą prawą ich zakończenia. Od 16 stycznia wygaszono ponad 1200 koncesji. Sporo, prawda?
Przynajmniej nie mogą powiedzieć, że nie ostrzegali.