Przedszkolanka znęcała się nad niepełnosprawnym chłopcem
W sądzie znajduje się już akt oskarżenia przeciwko 55-letniej Elżbiecie K. Byłą wychowawczynię niepublicznego przedszkola w Głogowie oskarża się o znęcanie psychiczne i fizyczne nad niepełnosprawnym dzieckiem. 6-letni chłopiec przebywał wraz z innymi dziećmi w integracyjnej grupie przedszkolnej placówki Zielone Przedszkole. Elżebieta K. „dyscyplinowała chłopca” taśmą klejącą. Jak się potem okazało, kobieta krępowała mu nogi i ręce, dosłownie przyklejała go do krzesła i zaklejała taśmą klejącą usta. Jak mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy, była przedszkolanka przyznała się do winy, odmówiła jednak składania wyjaśnień.
Opiekunka zatrzymana
W marcu 2018 r. dzieci przebywające w grupie integracyjnej powiadomiły rodziców, że od września ubiegłego roku Elżbieta K. znęca się nad ich kolegą. Kobieta była opiekunką grupy integracyjnej, w której przebywały dzieci w różnym wieku i z rozmaitymi dysfunkcjami. Na początku marca została ona zatrzymana i po przesłuchaniu zwolniona z komendy. Prokurator postawił zarzuty wobec Elżbiety K., zastosował dozór policji, zakaz opuszczania kraju oraz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego chłopca. Kobieta została również pozbawiona możliwości sprawowania opieki nad małoletnimi. Byłej przedszkolance grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Grupa integracyjna, czyli „same problemy”
Zaniepokojeni sytuacją rodzice wychowanków placówki domagali się od dyrekcji wyjaśnień. Zamiast nich, dyrekcja rozwiązała grupę w trybie natychmiastowym, a rodzice otrzymali wypowiedzenia. Bez opieki nad dziećmi, z dnia na dzień, pozostały 24 rodziny. Dyrekcja nie poczuwa się do odpowiedzialności.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 20,77%
Wykryto liczne nieprawidłowości
Sprawą zajęło się kuratorium oświaty, które postanowiło przeprowadzić wśród rodziców anonimową ankietę. Krytycznie o Zielonym Przedszkolu wypowiadali się rodzice najstarszych dzieci. Wynikało z niej, że placówka wykazuje liczne nieprawidłowości, których prawo nie reguluje, z uwagi na fakt, iż placówka była niepubliczna. Chodziło m.in. o zbyt wysoką liczbę dzieci niepełnosprawnych w grupie integracyjnej – na 23 dzieci, aż 11 z nich dotknięte było niepełnosprawnością. To praktycznie połowa. Rodzice dzieci pozostających pod opieką placówki skarżyli się również na ograniczony kontakt z dyrektorką placówki.
„Surowe” metody wychowawcze
Prokuratura poinformowała, że ze śledztwa w sprawie 55-letniej przedszkolanki, wyodrębniła osobne materiały dotyczące znęcania się psychicznego i fizycznego nad innymi dziećmi, także przez innych opiekunów. Jak wynikało z wypowiedzi jednego z rodziców dzieci uczęszczających uprzednio do Zielonego Przedszkola, nie tylko Elżbieta K. stosowała „surowe” metody wychowawcze.
Jakie uprawnienia powinien mieć nauczyciel grupy integracyjnej?
Zaskakujące, że osoba sprawująca opiekę nad dziećmi była tak niekompetentna i okrutna. Trudno o inne określenia. Mimo całego wysiłku, jaki muszą wkładać nauczyciele w ciężką pracę z dziećmi niepełnosprawnymi, wykorzystywanie przemocy pod jakąkolwiek postacią jest niedopuszczalne. Przygotowanie do pracy z dziećmi niepełnosprawnymi kształci wychowawców z zakresu postępowania w przypadkach trudnych. W grupach integracyjnych zwyczajowo powinno pracować dwóch nauczycieli – nauczyciel wiodący oraz wspierający – oligofrenopedagog. Jest to osoba o umiejętnościach prowadzenia terapii z osobami o różnych deficytach rozwojowych. Należy pamiętać, że z reguły, program nauczania w grupie integracyjnej jest taki sam jak w grupach dzieci bez dysfunkcji. Rola nauczyciela wspierającego polega na dostosowaniu treści przekazywanych przez nauczyciela wiodącego do indywidualnych możliwości i potrzeb dzieci niepełnosprawnych.
Jak można założyć, skoro przedszkolanka znęcała się nad niepełnosprawnym chłopcem, Zielone Przedszkole z ideą nauczania zintegrowanego nie miało wiele wspólnego.
Przemoc na porządku dziennym
W Głogowie przedszkolanka znęcała się nad niepełnosprawnym chłopcem, ale przypominamy również przypadek opiekunki, która namawiała swoich podopiecznych do przemocy (przedszkolanka – fight club). Przemoc obecna jest nie tylko w przedszkolach, ale również szkołach (przemoc wśród młodzież – film), w domach i na ulicach. W świetle ostatnich wydarzeń w Gdańsku nasuwa się pytanie, czy przemoc nie jest w Polsce traktowana zbyt pobłażliwie? Być może surowe i nieuchronne konsekwencje popełnionych czynów pomogłyby zapobiec wielu tragediom.
Sprawa głogowskiego przedszkola ciągnie się już wiele miesięcy i na jaw wciąż wychodzą nowe fakty. 55-letnia Elżbieta K. przyznała się do popełnionego czynu i zapewniła, że dobrowolnie podda się karze.